"Aktualne okolice 4,41-4,42 EUR/PLN wydają się być barierą, która doprowadzi do wyhamowania trendu spadkowego na PLN, a w perspektywie kolejnych dni może przynieść lokalną korektę tego ruchu. Wydaje się, iż rynek zdyskontował już zagrożenie ze strony agencji Moody’s, a kolejne sesje powinny przynieść wytłumienie nastrojów w oczekiwaniu na 13 maja (wtedy Moody's dokona rewizji ratingu Polski - PAP) " - czytamy w porannym raporcie DM BOŚ.
Kursu w przedziale 4,40-4,43 spodziewają się ekonomiści Banku Pocztowego. W ich ocenie, złotemu nie sprzyja sentyment globalny, ale deprecjacja ma także swoje źródło w "rosnących obawach o rating Polski w związku ze zbliżającą się decyzją Moody's w tej sprawie, obawami o kolejne obniżki stóp procentowych i wreszcie redukcji zaangażowania w polskie obligacje przez jeden z międzynarodowych funduszy inwestycyjnych".
"Dziś sytuacja raczej nie ulegnie istotnym zmianom" - dodali.
Na decyzje inwestorów wpływ mogą mieć zaplanowane na wtorek publikacje danych makroekonomicznych.
"Dziś opublikowana zostanie porcja ważnych danych z amerykańskiej gospodarki, tj. wstępny szacunek marcowych zamówień na dobra trwałe, lutowy wskaźnik cen domów wg S&P/Case-Shiller, wstępny szacunek kwietniowego wskaźnika PMI w usługach oraz kwietniowy wskaźnik zaufania konsumentów" - napisano w raporcie Pocztowego.
"Trwa ponadto odliczanie do jutrzejszej decyzji Fedu w sprawie stóp procentowych i czwartkowej decyzji Banku Japonii. W najbliższych dniach to właśnie te dwa banki centralne będą mieć największy wpływ na to, co dziać się będzie z walutami i innymi aktywami" - dodano.
W porannej nocie Pekao przypomina o wtorkowym posiedzeniu banku centralnego Węgier.
"Jeśli na Węgrzech stopy procentowe zostaną obniżone mocniej niż o 15 pb, złoty powinien ograniczyć solidny spadek względem forinta odnotowany w tym miesiącu" - napisali.
PRESJA NA RENTOWNOŚCI OBLIGACJI MOŻE SIĘ WYCZERPYWAĆ
"Wczorajszy ruch na obligacjach wynikał z przełożenia się kanału walutowego na inne polskie aktywa, traciła również giełda. Złoty jest najsłabszą walutą w regionie, a przyczyny tego stanu rzeczy są znane: rewizja ratingu Moody's, ryzyko polityczne, ustawa o kredytach walutowych" - powiedział PAP Arkadiusz Urbański, analityk rynku długu w Banku Pekao.
"Mimo to spodziewam się, że ruch na walutach nie będzie trwały - zwykle tak bywa, gdy zmiany są gwałtowne. Obecnie zmienność może być ponadto podwyższona przez bliskość długiego weekendu" - dodał.
Zdaniem Urbańskiego, rentowności polskich papierów raczej nie będą dalej rosnąć, ponieważ dużo ryzyk jest już zawarte w obecnych cenach.
"Obecnie poziomy 3,10 proc. na papierach dziesięcioletnich to są okolice, w których spadki powinny się zatrzymać" - powiedział.
"Poza ryzykami, które wymieniłem, nie widać obecnie powodu do trwalszego osłabienia polskich obligacji. Mamy duży spread do rynków bazowych, rynek jest płynny, a pokrycie potrzeb pożyczkowych wysokie. Dodatkowo zaczynają się pojawiać głosy o możliwej obniżce stóp" - dodał.
wt. | pn. | pn. | |||||
9.20 | 16.00 | 9.00 | |||||
EUR/PLN | 4,4065 | 4,4131 | 4,3643 | ||||
USD/PLN | 3,9122 | 3,9207 | 3,8826 | ||||
CHF/PLN | 4,0076 | 4,0211 | 3,9744 | ||||
EUR/USD | 1,1264 | 1,1256 | 1,1239 | ||||
PS0418 | 1,50 | 1,51 | 1,5 | ||||
PS0421 | 2,32 | 2,28 | 2,29 | ||||
DS0726 | 3,10 | 3,03 | 3,04 |
(PAP)