Jego zdaniem ECB „odniósł sukces w utrzymaniu przyzwoitego poziomu inflacji, zwłaszcza w średnim okresie”. Cel inflacyjny ECB to 2 proc.
Premier Luksemburga nie wykluczył dalszych cięć stóp procentowych przez ten bank.
- Myślę, że będziemy mieli kolejne obniżki stóp w następnym miesiącu (czyli w grudniu). Bank centralny nie jest bowiem ślepy na sytuację finansową ani spowolnienie gospodarcze i wyciąga te same wnioski co inni - dodał.
Inflacja w eurolandzie spadła w październiku do poziomu 3,2 proc., podał niedawno Eurostat, gdy we wrześniu dochodziła jeszcze do 3,6 proc. i był to najwyższy poziom od stycznia br.
Banki centralne w Europie i Azji, wzorem Fed, cięły gorączkowo podstawowe stopy procentowe. ECB obniżył w minionym tygodniu do 3,25 proc., już raz drugi w tym miesiącu. Bank Anglii obciął nawet o 150 pkt, do 3 proc. i jest to najniższy poziom od 1955 r.
- Mamy do czynienia z nadzwyczajną sytuacją i dlatego musimy tak samo działać, zarówno władze polityczne jak i monetarne, bez żadnego taboo – tłumaczył premier Juncker.
