Jak jeszcze w październiku podawał Forsal.pl, NBP i centralny bank Szwajcarii rozmawiały o dostarczeniu polskim bankom franków szwajcarskich. To miał być kolejny etap zwiększania płynności polskiego rynku międzybankowego po wprowadzeniu na rynek swapów walutowych na euro i dolary. Ostatecznie umowę z centralnym bankiem Szwajcarii (SNB), NBP podpisał 7 listopada.
Na polski rynek franki szwajcarskie trafią w formie swapów walutowych w operacji z terminem 84-dniowym, które skierowane będzie do polskiego sektora bankowego - podał w poniedziałek NBP w komunikacie.
W swapach walutowych banki (w tym przypadku NBP i polskie banki) wymieniają się interesującymi je walutami na określony czas, a podczas transakcji banki wypłacają sobie punkty swapowe, czyli odpowiednik odsetek. Potem zwracają sobie pożyczone kwoty, które - dzięki temu, że pieniądze nie trafiają na rynek - nie mają wpływu na bieżący kurs walut zaangażowanych w transakcję.