„Nikt tak naprawdę nie wie, jak rozwinie się ta trudna sytuacja gospodarcza, którą teraz mamy. To sensowne, żeby pozostać ostrożnym i utrzymać trochę „siły ognia”, a to oznacza, że nie możemy użyć za jednym zamachem całej naszej amunicji.” – powiedział dziś w telewizyjnym wywiadzie dla Bloomberga Nowotny.

To nie jedyna wypowiedź sygnalizująca, że wbrew przewidywaniom analityków, EBC może na najbliższym posiedzeniu 4 grudnia utrzymać stopy procentowe na niezmienionym poziomie. Członek Zarządu EBC Lorenzo Bini Smaghi stwierdził dziś, że rosnąca recesja nie powinna być powodem gwałtownych działań, a „ostre” cięcia stóp mogłyby tylko zwiększyć negatywne emocje na rynku.

„Jeśli EBC zacząłby agresywnie obniżać stopy procentowe, mogłoby to na rynku wywołać alarmistyczne nastroje.” – komentuje Gilles Moec, londyński ekonomista Banc of America. „Oni starają się po prostu utrzymywać w ryzach nastroje na rynkach finansowych.”

Wypowiedzi Nowotnego i Bini Smaghiego są wyraźnym sygnałem dla analityków, że przewidywana przez nich obniżka podstawowej stopy procentowej EBC na grudniowym posiedzeniu o 75 punktów bazowych, może nie dojść do skutku.

Reklama

„Zobaczymy, czy sytuacja będzie się nadal rozwijała mniej więcej tak jak do tej pory, czy nastroje się jakoś zmienią. To wszystko oczywiście rozważymy na naszym grudniowym spotkaniu, ale ostrożna polityka do tej pory się sprawdzała i myślę, że będziemy ją kontynuować.” – powiedział Ewald Nowotny.

Obecnie podstawowa stopa procentowa EBC wynosi 3,25 procent.