FTSE 100 to indeks największych spółek, w dużej mierze o zasięgu międzynarodowym. Drugi wskaźnik - FTSE 250 - był we wtorek również blisko rekordowych notowań i wzrósł o 0,8 proc.

Zwyżki na londyńskiej giełdzie są pochodną dużych spadków kursu funta, który we wtorek znów tracił od rana zarówno do dolara, jak i euro, i osiągnął najsłabsze notowania od niemal ośmiu lat.

W piątek brytyjska waluta zaliczyła - jak pisze Reuters - "błyskawiczny szok", tracąc do dolara 10 proc. Spadki wartości funta są odzwierciedleniem niepokoju o gospodarcze konsekwencje Brexitu.

Do spadków tych przyczyniają się dodatkowo reakcje na słowa brytyjskiej premier Theresy May, która na początku października zapowiedziała, że procedura wychodzenia z UE rozpocznie się przed końcem marca 2017 roku, i to bez jakichkolwiek gwarancji ws. porozumienia handlowego z Unią.

Reklama

Niski kurs funta jest korzystny dla tych międzynarodowych firm objętych indeksem FTSE 100, które znaczną część swych przychodów zarabiają w dolarach; wartość księgowa ich zysków podnosi się przy przeliczeniu ich na funty.

>>> Czytaj też: Zagrożone 127 mld złotych. Regiony stracą fundusze unijne?