„Chcę zagwarantować bezpieczeństwo wrażliwych informacji” – argumentował w parlamencie szef regionalnego rządu. Di Rupo podkreślił, że zarówno jego ministrowie, jak i pracownicy administracji regionalnej będą mieli czas do 22 marca na wykonanie decyzji.

Coraz więcej rządów i parlamentów zakazuje TikToka na telefonach służbowych i innych urządzeniach swoich pracowników z obawy przed kradzieżą danych i szpiegostwem ze strony Chin.

Premier Belgii Alexander De Croo zwrócił się niedawno do służb wywiadowczych o przeprowadzenie analizy ryzyka, jakie wiąże się z używaniem TikToka.

Andrzej Pawluszek (PAP)
Reklama