Poczta Polska otrzymała z Komisji Europejskiej wstępną zgodę („comfort letter”) na przekazanie z budżetu państwa prawie 700 mln zł – dowiedział się DGP.

– Potwierdzamy otrzymanie długo wyczekiwanego dokumentu z Brukseli – informuje nas Poczta Polska, która przez ostatnie miesiące zabiegała o jak najszybszą decyzję Komisji. - Wierzymy, że pozytywne ustosunkowanie się przedstawicieli KE do wniosku o wypłatę rekompensaty spotyka się z życzliwą i sprawną realizacją wymaganych do finalizacji procesu procedur po stronie instytucji państwowych. To bardzo wyczekiwana przez wszystkich Pocztowców wiadomość – dodaje.

Nierentowne listy

Reklama

Operator może otrzymać zastrzyk finansowy dzięki nowelizacji ustawy - Prawo pocztowe (t.j. Dz.U. z 2022 r. poz. 896 ze zm.), która weszła w życie w listopadzie ub.r. Nowe przepisy pozwalają w tym roku wypłacić Poczcie Polskiej 697 mln zł rekompensaty za lata 2021-2022. W kolejnych latach będzie zaś mogła liczyć na ponad 600 mln zł.

Rekompensata ma wyrównać straty, jakie Poczta ponosi jako operator wyznaczony, realizując usługi powszechne. Obejmują one m.in. przyjmowanie, sortowanie, przemieszczanie i doręczanie przesyłek listowych o wadze do 2 kg, w obrocie krajowym i zagranicznym - w tym poleconych i z zadeklarowaną wartością. Usługą powszechną są także niektóre paczki.

Ponieważ ceny tych usług są regulowane, taka działalność często okazuje się nierentowna i w różnych krajach Unii Europejskiej – np. w Austrii, Belgii czy we Francji - funkcjonują mechanizmy rekompensat. Jako pomoc publiczna, wymagają one jednak uprzedniej zgody Komisji Europejskiej.

Poczta traci i płaci

W Polsce dotychczas obowiązywał system, w którym stratę na wykonywaniu usługi powszechnej (tzw. koszt netto) pokrywali proporcjonalnie wszyscy operatorzy pocztowi w kraju, których roczny przychód przekraczał 1 mln zł. W razie potrzeby brakującą kwotę miało zaś dopłacać państwo.

Zasadniczą wadą tego rozwiązania był fakt, że największym operatorem na rynku jest Poczta Polska. W efekcie spółka musiała sama sobie fundować sporą część rekompensaty.

Jak podkreśla operator, ustawowe obowiązki – obejmujące m.in. konieczność utrzymywania sieci placówek w całej Polsce, niezależnie od ich rentowności - ograniczają konkurencyjność rynkową Poczty. Jak najszybsze otrzymanie rekompensaty jest więc kluczowe dla stabilnego funkcjonowania i dalszego rozwoju spółki, która pozostanie operatorem wyznaczonym jeszcze co najmniej do 2025 r.

Decyzja UKE

Żeby Poczta mogła otrzymać pieniądze, potrzebna jest jeszcze zgoda Urzędu Komunikacji Elektronicznej, który reguluje polski rynek pocztowy. Spytaliśmy UKE, kiedy można się spodziewać decyzji w sprawie uruchomienia środków dla Poczty Polskiej. - Otrzymaliśmy „comfort letter” i go analizujemy – odpowiada Witold Tomaszewski, p.o. rzecznik prasowy urzędu.