Sezon żniw w branży beauty trwa. Od marca co miesiąc ponad połowa salonów deklaruje, że ich sytuacja jest znacznie lepsza niż o tej porze przed rokiem – wynika z Indeksu Koniunktury wprowadzonego od dwóch lat przez organizację branżową Beauty Razem, inicjatywę zrzeszającą ponad 70 tys. przedsiębiorców i specjalistów branży fryzjerskiej i kosmetycznej.
– Tak dobrych nastrojów nie było od ponad dwóch lat, bo tego lata zbiegło się kilka czynników. Po dwóch lockdownach konsumenci są spragnieni usług. Dodatkowo dziś realizuje się odłożony popyt – z powodu restrykcji wiele imprez, wesel, eventów zostało przesuniętych na później i odbywają się teraz. A poza tym wakacje to zawsze sezon na większość usług – komentuje Michał Łenczyński, założyciel Beauty Razem.
Sektor obawia się jednak ostrego hamowania wraz z nadejściem jesieni. Nie bez powodu.
Treść całego artykułu można przeczytać w środowym wydaniu Dziennika Gazety Prawnej oraz w eDGP.
Reklama