Rekordowe wzrosty cen energii spowodowane globalnym kryzysem dostaw gazu ziemnego i niedoborem energii odnawialnej nasilają presję na europejskie gospodarki. Rządy starają się ograniczyć wpływ sytuacji z rynku energetycznego na konsumentów. Sytuacja jest na tyle poważna, że w Wielkiej Brytanii kilku dostawców prądu ogłosiło bankructwo. Najwyraźniej inwestorzy starają się wziąć pod uwagę ryzyko nadchodzącej ostrej zimy.

„To, co powoduje wzrost cen, to silny popyt fizyczny przy bardzo ograniczonej podaży,"- powiedział Scott Kerson, szef strategii systematycznych w Gresham Investment Management, który zarządza strategią ACAR.

Fundusz hedgingowy Kersona wykorzystuje strategie podążania za trendami, które tradycyjnie czerpią zyski z ciągłych wzrostów lub spadków akcji lub obligacji oraz handlują na rozległych i płynnych rynkach, takich jak amerykańskie obligacje skarbowe i kontrakty terminowe na akcje S&P 500.

Czas na zmianę

Jednak te rynki stały się zbyt popularne, a zyski zaczęły maleć. Dlatego fundusze stale szukają zysków handlując na stosunkowo mniej płynnych rynkach, od sera i tureckiego złomu stalowego po ukrywanie chemikaliów, jajek i szklanych paneli w Chinach. Teraz przyszedł czas na europejskie rynki energetyczne. Fundusze hedgingowe Systematica i Greshama zarabiały między innymi na handlu energią, węglem, gazem ziemnym i emisjami dwutlenku węgla.

Douglas Greenig, który prowadzi Florin Court Capital w Londynie, powiedział, że dzięki sektorowi energetycznemu jego fundusz hedgingowy wzrósł w tym roku o 14 proc. Według Razvana Remsinga, dyrektora ds. rozwiązań inwestycyjnych, około połowa 20 proc. zysku w programie rynków alternatywnych Aspect Capital w tym roku pochodzi z energii, a prawie wszystkie zyski skoncentrowane są na powiązanych rynkach europejskich.

„Obserwujemy wieloletnie maksima na rynkach takich jak holenderski i brytyjski gaz ziemny, europejski węgiel, hiszpańska i niemiecka energetyka podstawowa”,- powiedział Anthony Lawler, szef GAM Systematic, którego fundusz Core Macro zyskał nieco ponad 12 proc. w pierwszych ośmiu miesiącach roku. „Te duże ruchy przyniosły zyski modelom trendów, które od dawna istnieją w całym kompleksie energetycznym.”

Wszyscy menedżerowie, z którymi rozmawiał Bloomberg powiedzieli, że ich strategie ograniczają teraz pozycje i osiągają zyski po mocnym biegu. Jest to typowe w przypadku tak dużych funduszy, które mają tendencję do zmniejszania pozycji, gdy trendy się rozszerzają, a zmienność w ramach ich strategii zarządzania ryzykiem wzrasta.

„Zdajemy sobie sprawę, że drzewa nie rosną do nieba” – powiedział Greenig. „A kiedy mocne trendy się odwracają, zwykle robią to gwałtownie.”