Zakłady Arctic LNG 2 rozpoczęły produkcję w grudniu, ale do tej pory nie udało się eksportować gazu ze względu na amerykańskie ograniczenia. Według danych Bloomberga w lutym konieczne było znaczne ograniczenie produkcji. Według gazety „Wiedomosti”, która jako pierwsza poinformowała o spadku produkcji w zakładach Arctic LNG 2, rosyjski producent LNG nie jest w stanie eksportować paliwa i jednocześnie nie ma miejsca na jego magazynowanie.

Tymczasem Novatek PJSC, główny udziałowiec fabryki zlokalizowanej za kołem podbiegunowym, zakładał rozpoczęcie dostaw do końca marca.

Nieznany termin pierwszej dostawy do Chin

Reklama

Rosyjska firma prowadzi rozmowy w sprawie sprzedaży swojej pierwszej dostawy nabywcom w Chinach. Jednak według anonimowych informatorów Bloomberga, termin potencjalnych dostaw jest nadal niejasny ze względu na obawę przed odwetem ze strony USA.

Trudne chwile, jakich obecnie doświadcza Novatek pokazują, jak ciężko będzie Rosji osiągnąć swój cel, czyli - w przybliżeniu - potrojenie eksportu LNG do 2030 r.

W lutym wydobycie gazu w ramach projektu Arctic LNG 2 wyniosło 83 mln m3, w porównaniu z 250 mln m3 w styczniu i 425 mln m3 w grudniu, wynika z danych Bloomberga.

ikona lupy />
Nowa fala wzrostu dostaw LNG. Katar i Stany Zjednoczone liderami / Bloomberg

Przed inwazją na Ukrainę, która spowodowała, że Europa zrezygnowała z dostaw gazu rurociągami, Rosja była największym na świecie eksporterem gazu. Tymczasem obecny eksport szacowany jest na około 32 mln ton LNG. Według danych pozyskanych w wyniku śledzenia statków, w zeszłym roku superschłodzone paliwo z Rosji stanowiło ułamek całkowitego światowego handlu wynoszącego 412 milionów ton.

Sankcje pokrzyżowały plany Rosji

W listopadzie Stany Zjednoczone nałożyły na firmę Novatek ukierunkowane ograniczenia, które niemal wyparły innych inwestorów w Arctic LNG 2, w tym TotalEnergies i Mitsui & Co.

Sankcje pokrzyżowały także plany przyjęcia do zakładu specjalistycznych lodołamaczy niezbędnych do przepłynięcia zamarzniętych wód.

Novatek rozmawiał z nabywcami w Chinach na temat sprzedaży ładunków jednorazowo lub długoterminowo, ale niewiele firm jest skłonnych podjąć ryzyko potencjalnego uwikłania w amerykańskie sankcje – twierdzą ludzie.