Rządząca w Japonii Partia Liberalno-Demokratyczna wybierze w przyszłym tygodniu nowego szefa, który zostanie również premierem – przypomina Bloomberg. Większość z dziewięciu rywalizujących kandydatów zasygnalizowała swoje poparcie dla energii jądrowej w celu zwiększenia bezpieczeństwa energetycznego i ograniczenia emisji w gospodarce zależnej w prawie trzech czwartych od paliw kopalnych.
Jak zauważa Bloomberg, niemal jednomyślne poparcie energii z atomu będzie dobrą wiadomością dla sektora, który od lat zmaga się z niepewnością. Odzwierciedla to również globalny renesans energetyki jądrowej, który wynika z potrzeby zaspokojenia rosnącego zapotrzebowania na energię elektryczną bez dalszego ocieplania planety.
Jeden z kandydatów na szefa LDP Kono Taro powiedział, że kiedyś uważał, że Japonia nie potrzebuje energii jądrowej, jednak teraz zmienił swoje stanowisko w tej kwestii. „Nieco zmieniłem swoją politykę. Musimy pozwolić elektrowniom jądrowym dostarczać energię dla AI i centrów danych, które według prognoz zwiększą zapotrzebowanie na energię” — powiedział Taro.
Trudne zadanie
Wzmocnienie energii atomowej nie będzie łatwym zadaniem dla następnego lidera Japonii. Będzie on musiał zadowolić opinię publiczną, która jest sceptycznie nastawiona do korzyści wynikających z rozszczepiania atomu. Nowy lider będzie musiał też stawić czoła surowym normom bezpieczeństwa nałożonym po awarii w 2011 r., która spowolniła ponowne uruchamianie nieczynnych reaktorów.
Czy to już czas na powrót atomu?
Energia jądrowa pozostaje kwestią polityczną w Japonii, szczególnie od czasu potężnego trzęsienia ziemi i tsunami, które w 2011 r. zniszczyły reaktory w elektrowni Fukushima Daiichi, wywołując najgorszą katastrofę od czasu Czarnobyla. Kraj wciąż zmaga się z oczyszczaniem materiałów radioaktywnych. Proces ten ma potrwać lata i kosztować 23 biliony jenów (161 miliardów dolarów).
W ostatnich latach energia jądrowa zyskała popularność nawet w Japonii. Badanie przeprowadzone przez japońską gazetę Asahi Shimbun w lutym wykazało, że 50 proc. respondentów popiera ponowne uruchomienie nieczynnych reaktorów, podczas gdy przeciwnego zdania jest 35 proc. badanych osób. Obecnie spośród 33 pozostałych reaktorów w kraju 21 jest wyłączonych.
Japonia musi nadać priorytet odnawialnym źródłom energii
Ekolodzy twierdzą, że Japonia musi również nadać priorytet odnawialnym źródłom energii, jeśli ma osiągnąć zerową emisję netto do 2050 roku. Wśród swoich partnerów z Grupy G-7 Japonia pozostaje najbardziej uzależniona od paliw kopalnych, które stanowiły ponad 70 proc. jej całkowitego miksu w 2022 roku, podczas gdy odnawialne źródła energii stanowiły tylko jedną piątą.
Energia jądrowa w Japonii kiedyś stanowiła około jednej czwartej miksu energetycznego, a teraz spadła do zaledwie 6 proc. Kraj zamierza zwiększyć udział energii jądrowej do 20 do 22 proc. do 2030 r.