Część polityków chce powrotu do atomu

Niemcy wyłączyły ostatnie reaktory jądrowe w kwietniu 2023 roku. Było to konsekwencją decyzji podjętej 12 lat wcześniej przez byłą kanclerz Niemiec Angelę Merkel. Ówczesna decyzja o odejściu od atomu była podyktowana obawami o bezpieczeństwo w następstwie katastrofy elektrowni jądrowej w Fukushimie. Dziś CDU, czyli partia, z której wywodzi się Angela Merkel, kwestionuje tę decyzję, domagając się sprawdzenia, czy możliwe jest ponowne uruchomienie wyłączonych reaktorów, biorąc pod uwagę „rozsądny koszt techniczny i finansowy, a także etap wyłączenia”.

Firmy: To nieopłacalne

Nie widzimy ekonomiczne opłacalnego sposobu powrotu do elektrowni jądrowych w Niemczech” – powiedziała analitykom główna dyrektor finansowa w EON Nadia Jakobi.

Podobnego zdania jest dyrektor wykonawczy RWE Markus Krebber. W jego ocenie jest “bardzo mało prawdopodobnie, że przywrócimy reaktory jądrowe”. Wśród głównych przeszkód wymienił brakujące pozwolenia, brak wykwalifikowanego personelu oraz nieopłacalność. Krebber dodał, że odnawialne źródła energii oraz atom nie są dobrym połączeniem, gdyż OZE osłabiają opłacalność reaktorów jądrowych.

Inne kraje budują nowe reaktory

Tymczasem na świecie mówi się o renesansie energii atomowej. Można znaleźć wiele powodów takiego stanu rzeczy. Wielu ekspertów ocenia, że odnawialne źródła energii pomimo swoich korzyści, mają też poważne wady, takie jak brak stabilności w zależności od pogody czy potrzeba wykorzystania olbrzymich przestrzeni, aby montować elektrownie. Atom, w ocenie jego zwolenników, może skutecznie wypełnić tę lukę, a dodatkowo nie wiąże się z emisją CO2, którą wiele państw świata z krajami UE na czele, chcą ograniczać. Ponadto inwazja Rosji na Ukrainę pokazała wagę posiadania stabilnych źródeł energii, które nie są aż tak uzależnione od sytuacji geopolitycznej.

W efekcie wiele państw postanowiło wrócić do energii jądrowej. W Chinach obecnie budowane są 23 reaktory jądrowe. Nowe reaktory jądrowe chcą postawić także Szwecja i Słowacja. Francja, której energetyka opiera się o atom, również lobbuje za powrotem do tej technologii. Na drodze do swojej pierwszej elektrowni atomowej jest także Polska.