Zdalne kontrole PIP
Założenia do projektu ustawy finalizuje Państwowa Inspekcja Pracy, jesienią ma on trafić pod obrady rządu. Pomysł elektronizacji kontroli zainteresowani przyjmują entuzjastycznie.
– Sama idea jest świetna i nowoczesna. Na pewno odbiurokratyzuje wiele czynności, które obecnie są prowadzone w ramach kontroli bezpośrednich – mówi Marek Kowalski, przewodniczący Federacji Pracodawców Polskich. – Inspekcje stacjonarne zawsze hamują w jakimś stopniu zdolność produkcyjną zakładów. Z drugiej strony możliwość odbycia wirtualnej kontroli spowoduje też intensyfikację i zwiększenie liczby postępowań, ale my się tego nie boimy – dopowiada.
Adwokat Karolina Schiff- ter, partner w Kancelarii PCS Paruch Chruściel Schiffter Stępień, pomysł przyznania inspektorom pracy uprawnień do dokonywania kontroli zdalnych również ocenia pozytywnie. Zastrzega jednak, że istotny będzie sposób jego wdrożenia: musi on uwzględnić specyfikę dokumentacji pracowniczej i dążyć do zmniejszenia obciążeń kontrolowanej firmy.
– Dokumentacji pracowniczej nie można w sposób nieszyfrowany przesyłać na adres e-mail inspektora prowadzącego kontrolę – podkreśla mec. Karolina Schiffter. – Jej obieg powinien się odbywać przez dedykowaną i zabezpieczoną platformę PIP lub przez obecnie stosowane portale, jak Praca.gov.pl czy e-PUAP.
CAŁY TEKST W PAPIEROWYM WYDANIU DGP ORAZ W RAMACH SUBSKRYPCJI CYFROWEJ