Masło wyznacznikiem standardu życia
Nikt nie lubi przepłacać. Dlatego poszukiwanie promocji, zwłaszcza w czasach utrzymującej się inflacji stało się niemal naszym narodowym sportem. Ostatnie badanie dotyczące naszych decyzji zakupowych pokazało, że aż 93,5 proc. Polaków przyznaje się do tego, że korzysta z promocji na produkty spożywcze. Wykorzystują to sieci handlowe, które regularnie ogłaszają akcje rabatowe, kusząc często znacznymi obniżkami potencjalnych klientów. Tylko ostatnio tych promocji w sklepach jest jak na lekarstwo, czytamy w raporcie agencji Hiper-Com Poland, platformy UCE RESEARCH oraz Grupy BLIX.
Według Piotra Biela z Grupy Blix, promocje cenowe na masło mają w tym roku strategiczne znaczenie w polityce handlowej sieci detalicznych: klienci gotowi są skorzystać z oferty handlowej sklepu, kierując się właśnie ceną tego produktu. Sieci muszą zatem wybrać, czy podwyższyć regularną kwotę za kostkę masła, a w zamian utrzymać podobną liczbę promocji co rok wcześniej. Czy może jednak zmniejszyć swoją marżę, obniżając cenę regularną, ale za to organizować mniej promocji niż w zeszłym roku, twierdzi Biela.
– Lepszy efekt handlowy daje promowanie rzadziej, ale procentowo silniej. W ten sposób promocja jest bardziej zapamiętana przez klientów – dodał ekspert Grupy Blix. – Obserwowane w ostatnich miesiącach różnice w dynamice liczby promocji świadczą o tym, że sieci handlowe coraz bardziej dostosowują swoją politykę promocyjną do aktualnych warunków rynkowych.
Świąteczne promocje są jak co roku
Ale okres przedświąteczny rządzi się swoimi prawami. Zdaniem Piotra Bieli to właśnie promocyjna cena masła będzie czynnikiem przyciągającym klientów do danej sieci handlowej. "Spodziewam się, że w kluczowych momentach sieci uderzą silnymi promocjami na masło i będzie to widoczne od początku grudnia, z największym naciskiem na połowę miesiąca. Jednocześnie wzrośnie cena regularna masła, aby sieci, przynajmniej częściowo, odrobiły marżę obniżoną podczas promocji" – podsumował ekspert.
Biedronka, Lidl, Aldi… Kto da niższą cenę masła?
Promocja w Biedronce
Królową tegorocznej promocji masła była Biedronka. W piątek 13 grudniaw Biedronce każdy posiadacz karty Biedronka lub aplikacji mógłkupić dwie kostki masła, trzecią dostając gratis. Dyskont do końca trzymał karty przy orderach i cenę kostki masła ujawnił dopiero po północy. Po spełnieniu warunków promocji można było kupić masło od Mlekovity w cenie 3,45 zł za kostkę.
Promocja w Lidlu
Drugie miejsce zajął Lidl. Również w piątek 13 grudnia sieć zaoferowała swoim klientom masło marki Pilos w cenie 4,99 zł. Trzy kostki w cenie 14,97 zł mógł kupić każdy, kto w aplikacji Lidla aktywując odpowiedni kupon. Dla porównania cena regularna wynosi 8,49 zł za jedno opakowanie tego masła.
Promocja w Kauflandzie
Nieco dłużej, bo od 12 do 18 grudnia tańsze masło będzie oferowała sieć Kaufland. Również w tym przypadku to również promocja 2+1, czyli dwie kostki masła po 5,99 plus trzecia gratis. Obniżona cena dotyczy tylko zakupu maksymalnie sześciu kostek masła z kartą Kaufland. Regularna cena masła wynosi 8,49 zł za sztukę.
Promocja w Aldi
Jeszcze tylko dziś klienci nieposiadający aplikacji ani karty lojalnościowej mogą w Aldi kupić masło w promocyjnej cenie. Jedna osoba może kupić do 5. kostek masła w cenie 5,99 za sztukę. Cena regularna to 8,99 zł za kostkę.
Promocja w Dino
Sieć Dino najwyraźniej postanowiła zrezygnować z maślanego wyścigu i proponuje masło marki Krasula w cenie 7,99 zł za kostkę. Dla porównania najniższa cena z ostatnich 30 dni wynosiła 7,69 zł za kostkę, czym sieć nie chwali się specjalnie. Naprawdę trzeba było się postarać, aby znaleźć tę informację na stronie dyskonta.
Ceny bez promocji
W gazetkach Netto na najbliższe dni nie ma śladu masła. Natomiast w sklepie internetowym Groszka kostka masła Polskiego z Mlekovity kosztuje, uwaga… 11,29 zł za kostkę. Jednym słowem cena przebiła psychologiczną barierę 10 zł za 200 g masła.
Niestety po świętach, kiedy skończą się promocje i wrócą ceny regularne, może okazać się, że 10 zł za kostkę masła będzie atrakcyjną ceną. A na razie spieszmy się korzystać ze zniżkowych ofert sieci handlowych, póki jeszcze obowiązują. W końcu do świąt zostało tak niewiele czasu.