Po trzech latach spadków, w ubiegłym roku produkcja samochodów osobowych wzrosła o 10 proc., poinformowało w środę Stowarzyszenie Przemysłu Motoryzacyjnego. Grupa lobbystyczna spodziewa się dalszego wzrostu, pomimo ciągłych wąskich gardeł w łańcuchu dostaw, rosnącej inflacji i zaostrzających się przepisów dotyczących ochrony środowiska.
Czeska gospodarka jest szczególnie narażona na niedobory półprzewodników i innych materiałów ze względu na dużą zależność od przemysłu motoryzacyjnego i innych gałęzi przemysłu wytwórczego. Podczas gdy produkcja jednostki Volkswagen AG, Skoda Auto AS, największego producenta samochodów w kraju, wzrosła w zeszłym roku o 1,9 proc., jej dostawy spadły o 17 proc. z powodu zaległości w niedokończonych samochodach czekających na importowane chipy.
„Musimy przygotować się na ciągłą niestabilność i wahania produkcji” – powiedział w oświadczeniu Martin Jahn, szef stowarzyszenia. „Mimo to uważam, że wszelkie przestoje będą raczej tymczasowe i ogólnie będziemy nadal zwiększać produkcję do poziomów sprzed kryzysu”.
/>