Taką niszą, według niej, są chociażby leki z wartością dodaną, czyli leki oryginalne, do których dodawany jest element ułatwiający np. ich zażywanie. To nowe formy podania, atrakcyjne dla pacjentów.

- Przykładowo zamiast tabletki - listek na język, czy zamiast przyjmowania pięciu tabletek - jednej, która łączy w sobie kilka substancji. Właśnie w takich niszach, obejmujących leki z wartością dodaną już jesteśmy znaczącymi graczami na rynkach międzynarodowych – zapewnia dr Czekaj.

Firmy farmaceutyczne „mocne” w produkcji

Mocną stroną polskiego przemysłu farmaceutycznego jest także sama produkcja. Po pandemii i doświadczeniach z konfliktem zbrojnym, który toczy się w Ukrainie wiadomo, że przerwanie łańcuchów dostaw jest bardzo dużą trudnością dla firm europejskich, które kupują API (Aktywny Składnik Farmaceutyczny) z Indii czy z Chin. Dlatego wszyscy na naszym kontynencie są zainteresowani przenoszeniem produkcji do Europy.

- Polska może być świetnym hubem produkcyjnym, oferującym bardzo nowoczesne procesy produkcji. Wytwarzanie leków w Polsce to też szansa na zwiększenie bezpieczeństwa lekowego naszego kraju – tłumaczy nasza rozmówczyni.

Jej zdaniem, możemy być niezależni i powinniśmy do tej niezależności dążyć zarówno w Polsce, jak i w całej Europie. To pozwoli dostarczyć leki pacjentom także w sytuacjach kryzysowych.

Potrzebny przyjazny system

Dr Czekaj zwraca jednak uwagę, że do tego by rozwijać w Polsce inwestycje, nie tylko w branży farmaceutycznej, niezbędny jest przyjazny, bezpieczny system prawno-podatkowy.

- Mamy w tym obszarze dużo do zrobienia. Patrząc na różnego rodzaju wskaźniki widzimy, że Polska, niestety, ma ten system mocno skomplikowany – wskazuje dr Czekaj.

Dodaje, że problemem jest też przeznaczanie zbyt małych nakładów finansowych na badania i rozwój. Polska przeznacza na nie 1,5 proc. PKB, podczas gdy kraje europejskie średnio 2 proc.

- To ogromna różnica i abyśmy mogli zwiększać te inwestycje, wsparcie państwa jest niezbędne. Zarówno w formie dotacji, czyli takiego bezpośredniego wsparcia, ale też w postaci chociażby ulg podatkowych.