"Na pewno z tego nie zrezygnujemy. Minister finansów jest zobowiązany, żeby kwota wolna od podatku w wysokości 60 tys. zł rocznie była tak czy inaczej efektem naszej pracy. Na pewno nie w tym roku - na pewno wcześniej niż przed końcem kadencji. A więc tak - opóźnienia będą się zdarzały. […] Jeśli mamy utrzymać wydatki na poziomie ponad 3% [PKB] na obronę - a wydaje mi się, że nie mamy wyjścia - to rzeczywiście musimy rewidować nie samą ideę, ale proces dochodzenia. Więc w tym roku nie byłoby nas na to stać. W przyszłym roku wrócimy do projektu i zobaczymy, od jakiego momentu będzie możliwy. Na pewno za naszej kadencji kwota wolna 60 tys. zł będzie faktem" - powiedział Tusk podczas konferencji prasowej po posiedzeniu rządu.

Podkreślił, że rząd nie rezygnuje z projektu kwoty wolnej w kwocie 60 tys. zł, ale "w tym roku nie jesteśmy w stanie tego zrealizować ze względów finansowych".

"Przeglądamy, czy to są rzeczywiście pieniądze dobrze ulokowane, ale ilość pieniędzy, które musimy przede wszystkich wydatkować na szeroko pojęte bezpieczeństwo, nie tylko na militarne zakupy, ale szeroko pojęte bezpieczeństwo związane z zagrożeniem wojennym, […] to każe nam niezwykle ostrożnie myśleć o tej zmianie, przy głosowaniu kwoty wolnej od podatku 60 tys. zł" - zapowiedział premier.