Złoto jest uważane tradycyjnie za bezpieczną przystań dla inwestorów. Istnieje więc duże prawdopodobieństwo, że będzie największym beneficjentem wojny cenowej na rynku ropy naftowej pomiędzy Rosją a Arabią Saudyjską oraz załamania na rynku finansowym spowodowanego epidemią koronawirusa – pisze Reuters.

Agencja przytacza opinię Aleksandra Bruno z firmy NXTanalytic, który powiedział także, że „Rosja prawdopodobnie dłużej przetrwa obecny kryzys od Arabii Saudyjskiej”. Wynika to jego zdaniem z prowadzonej przez Moskwę w ostatnich latach polityki finansowej, a w szczególności ze wzrostu w tym czasie jej rezerw złota. Podobnie wzrost zaobserwowano w przypadku Chin.

Cena złota przekroczyła w poniedziałek 1700 dol. za uncję. We wtorek skonsolidowała się na poziomie 1661 dol. za uncję.

>>> Polecamy: Włosi zawieszają spłatę kredytów hipotecznych. Rząd wyda ok. 10 mld euro