"Końcówka wtorkowych notowań na GPW była nieco rozczarowująca. Po tym, jak na chwilę dotarliśmy do poziomu oporu na 2.020 pkt. ostatecznie ponad niego nie wyszliśmy. Wtorkowe cofnięcie nie jest wielkie, ale zachowanie indeksu blisko lokalnego szczytu może budzić pewien niepokój i skłaniać niektórych do redukcji pozycji. Dzisiejszy spadek sugeruje, że możemy cofnąć się do 1.930 pkt. Przełamanie tego poziomu oznaczałoby, że spadek do 1.850 pkt. byłby całkiem realny" - powiedział PAP Biznes analityk BM mBanku Kamil Jaros.

"Jednakże w średnim terminie, dopóki jesteśmy powyżej 1.850 pkt., ciągle można rozważać scenariusze pozytywne" - dodał.

Na zamknięciu wtorkowych notowań WIG20 spadł o 0,99 proc. do 1.981,41 pkt., WIG zniżkował o 0,74 proc. do 59.088,73 pkt., mWIG40 poszedł w dół o 0,09 proc. do 4.456,80 pkt., a sWIG80 stracił 0,37 proc. i wyniósł 18.157,74 pkt.

Obroty na GPW wyniosły ok. 1,35 mld zł, z czego 740 mln zł przypadło na spółki z WIG20. Największy handel odbywał się na akcjach Biomedu-Lublin (251 mln zł) oraz Mabionu (108 mln zł). Dalej, z obrotami około 96-97 mln zł były: CD Projekt i PKN Orlen.

Reklama

W momencie zamknięcia notowań na GPW niemiecki DAX szedł w górę o 0,8 proc. W USA S&P 500 pozostawał w okolicy zera, a technologiczny Nasdaq rósł o 0,6 proc.

W ujęciu sektorowym na GPW rosło 7 z 15 indeksów sektorowych. Ósmą sesję z rzędu zwyżkowały leki, tym razem o blisko 3 proc., poprawiając wyznaczone dzień wcześniej historyczne maksimum. O około 2,5 proc. zwyżkowały spółki odzieżowe. Z kolei spadkom przewodziły paliwa - w dół o 2,4 proc.

W WIG20 najmocniej zniżkowało JSW - o 5,4 proc. do 31,13 zł. Kurs Alior Banku spadł o 3,1 proc.

Mocno traciły także Lotos - o 3,2 proc. do 45,55 zł i Orlen - o 2,8 proc. do 66,46 zł. Podobnie jak ceny ropy, także kursy spółek paliwowych zniżkowały od rana. Ponadto w drugiej części dnia Orlen poinformował o zawarciu nowej dwuletniej umowy z Rosneftem, która przewiduje dostawy 3,6 mln ton ropy rocznie, czyli 300 tys. ton surowca miesięcznie. Dotychczasowy kontrakt, obowiązujący do 31 stycznia br., zakładał dostawy ropy na poziomie 5,4-6,6 mln ton rocznie.

Nad kreską pozostało 5 spółek, w tym najmocniej rósł kurs LPP - o 3 proc. do 8.785 zł. Po około 1 proc. zwyżkowały Dino i Asseco.

W mWIG40 po raz kolejny w czołówce znalazł się Biomed-Lublin - kurs wzrósł we wtorek o 26 proc. do 17,8 zł, przy najwyższych obrotach na rynku. We wtorek rano spółka poinformowała o "rozpoczęciu negocjacji z ABM w sprawie komercjalizacji wyników badań klinicznych dotyczących zastosowania terapeutycznego Immunoglobuliny anty SARS CoV 2 u pacjentów z COVID 19". Przy braku wcześniejszych komunikatów, w ciągu ostatnich pięciu sesji kurs wzrósł o 100 proc.

W indeksie przeważyły jednak spadki, w tym najmocniej zniżkowały: PKP Cargo - o 5,5 proc., mBank - o 4 proc. i Enea - o 3,4 proc.

Po trzech dniach silnych wzrostów w dół o 3 proc. poszedł kurs Mabionu, przy drugich na rynku obrotach.

Wśród małych spółek wyraźnie zwyżkowały Airway Medix - o 11,5 proc. i ML System - o 9 proc., jednak w indeksie także przeważyły spadki.

Najmocniej tracił Bioton - o 8,5 proc., po 19-proc. zwyżce dzień wcześniej.

Po 4-5 proc. zniżkowały All in! Games, Forte i Torpol. Forte zakończyło tym samym trwającą 6 sesji serię wzrostów.

Największe wzrosty na wtorkowej sesji zanotowały akcje Work Service, które od rana rosły o ok. 26,5 proc. do 1,44 zł. GI International wezwał do sprzedaży 32.329.628 akcji Work Service, stanowiących 49,29 proc. akcji, po 1,45 zł za sztukę. Inwestor ten chce mieć 100 proc. akcji Work Service i wycofać tę spółkę z GPW.