Dow Jones Industrial na zamknięciu wzrósł o 0,01 proc. i wyniósł 31.839,11 pkt.

S&P 500 na koniec dnia stracił 0,74 proc. i wyniósł 3.830,60 pkt.

Nasdaq Composite spadł o 2,04 proc. i zamknął sesję na poziomie 10.970,99 pkt.

"Wyniki dużych firm technologicznych były postrzegane jako kluczowy czynnik determinujący nastroje rynkowe w amerykańskim sezonie sprawozdawczym za III kw., a zarówno Microsoft, jak i Alphabet dały inwestorom powody do zmartwień” – powiedział Laith Khalaf, szef analiz inwestycyjnych w AJ Bell.

Reklama

"Myślę, że musimy spojrzeć z szerszej perspektywy i zdać sobie sprawę, że obecnie na rynku nikt nie jest tak naprawdę odporny na spowolnienie w wydatkach na reklamę cyfrową” – powiedziała Brenda Vingiello z Sand Hill Global Advisors.

Stratedzy Goldman Sachs ocenili, że warunki do dołka na amerykańskich akcjach nie są jeszcze widoczne, ponieważ wyceny aktywów nie odzwierciedlają w pełni ostatniego wzrostu realnych stóp proc. i szans na recesję. Uważają oni, że w przypadku poważnego spowolnienia gospodarczego spodziewają się, że indeks S&P 500 spadnie do 2.888 punktów, co oznacza spadek o 25 proc. w porównaniu z wtorkowym zamknięciem.

"Nasi ekonomiści przewidują recesję w USA, strefie euro i Wielkiej Brytanii w 2023 roku. Sugerujemy, że może to stanowić poważną przeszkodę dla wzrostu zysków przedsiębiorstw. Konsensusowe szacunki wzrostu zysku netto na 2023 dla indeksów S&P 500, STOXX 600 i FTSE All-Share pozostają na dobrym poziomie. Jest to niezgodne z wiodącymi wskaźnikami makroekonomicznymi i sugeruje, że w nadchodzących kwartałach możliwe są dalsze obniżki prognoz zysków” – napisali analitycy Berenberg w raporcie.

Akcje Alphabetu i Microsoftu spadły po około 8-9 proc. po publikacji wyników za III kw.

Zysk Alphabet na akcję w trzecim kwartale wyniósł 1,06 USD wobec oczekiwań analityków na poziomie 1,25 USD. Przychody koncernu sięgnęły 69,09 mld USD, a rynek liczył na 70,58 mld USD. Spółka mówi o utrzymującym się słabnącym trendzie w wydatkach klientów na reklamę online.

Rozczarowaniem dla rynków w przypadku Microsoftu okazały się przychody segmentu chmurowego. Wygenerował on 20,33 mld USD przychodów. To 20 proc. lepiej rok do roku, ale analitycy spodziewali się, że przychody segmentu sięgną 20,36 mld USD.

Wielu analityków obniżyło cenę docelową Alphabet, nawet o 30 USD, a sześciu analityków zrobiło to samo z cenami docelowymi dla akcji Microsoftu.

Meta Platforms, która przedstawia wyniki po sesji, spadła ponad 5 proc.

Amazon i Apple, które opublikują wyniki za trzeci kwartał w czwartek, zniżkowały odpowiednio o 5,5 proc. i 2 proc.

Netflix, Meta, Amazon, Microsoft, Alphabet i Apple straciły już w tym roku łącznie 2,5 bln USD kapitalizacji rynkowej.

Boeing spadł ponad 9 proc.. Kwartalne przychody koncernu wyniosły 16 mld USD vs konsensus rynkowy na poziomie 18,19 mld USD.

Na rynku ropy kontrakty na WTI na grudzień są wyceniane po 88 USD za baryłkę, po wzroście o 3,16 proc., na grudzień futures na Brent zwyżkują o 2,46 proc. do 95,85 USD/b.

Zapasy ropy naftowej w USA w ubiegłym tygodniu wzrosły o 2,59 mln baryłek, czyli o 0,59 proc. do 439,95 mln baryłek. Zapasy benzyny spadły w tym czasie o 1,48 mln baryłek, czyli o 0,71 proc. do 207,89 mln baryłek.

Rezerwy paliw destylowanych, w tym oleju opałowego, wzrosły o 170 tys. baryłek, czyli o 0,16 proc. do 106,36 mln baryłek.