Warunki udzielania i spłaty są dokładnie opisane w umowie o kredyt. Powinny także znaleźć się w niej informacje o skutkach, jakie może nieść ze sobą niespłacanie zobowiązań na czas. Zazwyczaj restrykcje wiążą się z karą finansową lub podwyższeniem oprocentowania. W skrajnych przypadkach, gdy zalegamy z płatnościami przez długi czas, bank może wypowiedzieć nam umowę i rozpocząć windykację.

Opóźnienie w spłacie raty kredytu. Jak zareaguje bank?

Sposób w jaki reaguje bank na opóźnienie w spłacie zobowiązania będzie różnić się w zależności od tego, ile czasu upłynęło od daty wyznaczonej w harmonogramie. Jeśli zalegamy ze spłatą do 30 dni, konsekwencje będą najmniej dotkliwe. Na samym początku należy spodziewać się automatycznych powiadomień. Z pewnością otrzymamy SMS-a, maila lub list z przypomnieniem. Komunikaty pojawią się też w bankowości elektronicznej. Po kilku lub kilkunastu dniach otrzymamy telefon z banku. Jego przedstawiciel będzie chciał uzyskać informację o planowanym terminie spłaty.

Reklama

Osoby, które nie uregulują zobowiązania w ciągu 30 dni, muszą przygotować się na to, że sprawą zajmie się zewnętrzna firma odpowiadająca za windykację. To z kolei będzie wiązać się ze znacznie większą liczbą telefonów. W naszym domu lub mieszkaniu może pojawić się też windykator terenowy. Osoby, które nie chcą wyjaśnić sprawy i nie podejmują żadnej inicjatywy, mogą spodziewać się otrzymania ostatecznego wezwania do zapłaty. W piśmie pojawi się informacja o tym, że umowa kredytowa może zostać wypowiedziana, a sprawa trafi do sądu.

Z reguły, jeśli kredytobiorca nie reaguje na ponaglenia banku i nie podejmie żadnych działań, a opóźnienie wynosi od 60 do 90 dni, należy spodziewać się działań sądowych i komornika. Bardzo dotkliwe bywa naliczenie odsetek karnych za każdy dzień opóźnienia. Ich maksymalna wysokość nie może być wyższa rocznie niż dwukrotność odsetek ustawowych. Te z kolei są równe sumie stopy referencyjnej NBP powiększonej o 5,5 punktów procentowych.

Co ze zdolnością kredytową?

Biuro Informacji Kredytowej, czyli BIK na bieżąco zbiera informacje o zaciągniętych przez nas pożyczkach. Rejestruje także wszystkie spłaty i niestety opóźnienia. Trzeba zatem mieć na uwadze fakt, że nawet jeśli spóźnimy się ze spłatą tylko jeden dzień, zostanie to odnotowane w systemie i ostatecznie obniży naszą ocenę punktową, a finalnie zdolność kredytową. Rzecz jasna jednodniowe opóźnienie nie będzie mieć tak negatywnego wpływu na scoring jak zaleganie ze spłatą np. przez 30 dni lub jeszcze dłużej.

Niestety, nawet jeśli kolejnego dnia zapłacimy ratę, nasza ocena w BIK nie zmieni się. Ocena punktowa uwzględnia całą historię kredytową danej osoby i stanowi podsumowanie jego wiarygodności jako kredytobiorcy. Informacje o wszelkich opóźnieniach będą też widoczne w szczegółowym spisie wszystkich zobowiązań. Z uwagi na to, osoba, która spóźniła się ze spłatą raty, może w przyszłości mieć problem z otrzymaniem kolejnego kredytu lub pożyczki.

Co zrobić, gdy brakuje nam pieniędzy na spłatę?

Jeśli wiemy, że otrzymywane wynagrodzenie nie wpłynie na czas, najlepiej przelać na rachunek, z którego pobierana jest rata kredytu, środki z konta oszczędnościowego. W takich przypadkach warto również rozważyć pożyczenie pieniędzy od rodziny lub bliskich na kilka dni. Osoby, które nie mają takiej możliwości i wiedzą, że w dniu spłaty raty kredytu nie będą dysponować odpowiednią kwotą, powinny od razu skontaktować się z bankiem i poinformować go o trudnościach.

Przedstawiciel może w tym przypadku zaproponować różne rozwiązania. Jedną z opcji jest skorzystanie z wakacji kredytowych, czyli odroczenia spłaty w czasie. Poza tym, jeśli kredytobiorca znajdzie się w trudnej sytuacji finansowej, bank musi umożliwić mu restrukturyzację zadłużenia. Istnieje także możliwość wydłużenia okresu kredytowania, co będzie wiązać się z obniżeniem wysokości raty.

Istnieje także możliwość skorzystania z pomocy Funduszu Wsparcia Kredytobiorców. Instytucja może udzielić kredytobiorcy dofinansowania do rat w wysokości do 2000 zł miesięcznie, maksymalnie przez okres 36 miesięcy. Pożyczone środki są nieoprocentowane i należy je zwrócić po 2 latach. To wsparcie przysługuje w przypadku, gdy jeden z kredytobiorców ma status bezrobotnego, miesięczna rata przekracza 50 proc. dochodów, a miesięczny dochód pomniejszony o ratę nie jest większy, niż 1552 zł w przypadku gospodarstwa jednoosobowego i nie większy, niż 1200 zł na osobę w przypadku gospodarstwa wieloosobowego.