Na Comex w Nowym Jorku miedź zyskuje 0,79 proc. do 3,0665 USD za funt.

Inwestorzy liczą na przyjęcie planu wsparcia fiskalnego dla amerykańskiej gospodarki po tym, jak sekretarz skarbu USA Steven Mnuchin poinformował przewodniczącą Izby Reprezentantów Nancy Pelosi podczas telefonicznej rozmowy, że prezydent USA Donald Trump chce porozumienia w sprawie kompleksowego pakietu stymulującego dla gospodarki.

Tymczasem z Chin docierają sygnały o kontynuowaniu ożywienia w tamtejszej gospodarce.

Indeks PMI, określający koniunkturę w sektorze usług Chin, wyniósł we IX 54,8 pkt. wobec 54,0 pkt. w poprzednim miesiącu - podały Caixin i Markit Economics. Analitycy spodziewali się 54,3 pkt.

Reklama

Gracze rynkowi monitorują też rozwój sytuacji w kopalniach miedzi w Chile.

Członkowie związku zawodowego w kopalni miedzi Candelaria rozpoczęli strajk po załamaniu negocjacji na tle płacowym z właścicielem kopalni - firmą Lundin Mining. Może to spowodować zakłócenia w dostawach metalu z tej kopalni.

Na zakończenie poprzedniej sesji cena miedzi na LME wzrosła o 4 USD do 6.683,00 USD za tonę.