Na Comex w Nowym Jorku miedź tanieje o 1,16 proc. do 4,1440 USD za funt.

Inwestorzy na świecie przygotowują się na wolniejsze, ale i tak mocne globalne ożywienie gospodarcze, po pandemii Covid-19, i na stopniowe zacieśnianie polityki pieniężnej, a obawy o rosnącą inflację nadal się utrzymują.

Rosnące w szybkim tempie ceny surowców wywołują na rynkach niepokój o wzrost kosztów, w tym energii, metali i upraw.

Inwestorzy rozważają perspektywy produkcji i popytu na rynkach metali w czasie, gdy dochodzi do zakłóceń w produkcji fabryk, w tym w Chinach, z powodu kryzysu energetycznego.

"Ograniczenia dostępności energii wpłynęły negatywnie m.in. na produkcję metali, w tym aluminium i stali" - piszą w nocie analitycy Citigroup Inc.

Na zakończenie poprzedniej sesji miedź na LME staniała o 76 USD i kosztowała 9.174,00 USD za tonę.