We wczesnych godzinach piątkowej sesji w Azji złoto podrożało aż o 1 proc. do 2395,48 dolarów.

Powodem kolejnej fali wzrostów cen kruszcu są napięcia na Bliskim Wschodzie, co napędza popyt na złoto. Jak donosi „Wall Street Journal”, Izrael przygotowuje się do irańskiego ataku, który ma być odwetem za zeszłotygodniowy atak na irańską placówkę dyplomatyczną w Syrii.

ikona lupy />
Złoto bije rekord, ponieważ napięcia na Bliskim Wschodzie zwiększają popyt. Srebro osiąga najwyższą cenę od początku 2021 r / Bloomberg
Reklama

Inflacja w USA zastopowała rajd tylko na chwilę

Gwiezdny rajd cen złota na krótko został przystopowany w środę, po gorszym niż oczekiwano odczycie inflacji cen konsumenckich w USA. W marcu inflacja CPI w Stanach Zjednoczonych wyniosła 3,5 proc. rok do roku, podczas gdy oczekiwania zakładały wzrost cen na poziomie 3,4 proc. W lutym inflacja CPI była na poziomie 3,2 proc.

Jednak po krótkotrwałej korekcie złoto powrócił do czwartego tygodnia wzrostu – najdłuższej passy od stycznia ubiegłego roku.

Co napędza wzrost cen złota?

Największy wpływ na obecną hossę złota ma zwiększone ryzyko geopolityczne na Bliskim Wschodzie i w Ukrainie, a także zakupy dokonywane przez banki centralne, na czele z Chinami.

Czwartkowy raport pokazał, że ceny producentów w USA wzrosły w marcu w porównaniu z rokiem poprzednim, najwięcej od 11 miesięcy. Mimo to raport pokazał złagodzenie w niektórych kategoriach, które wpływają na preferowany przez Fed wskaźnik inflacji, łagodząc pewne obawy związane z ponownym przyspieszeniem presji cenowej.

W Singapurze o godzinie 10:25 złoto na rynku spot wzrosło do 2391,35 dolarów za uncję, zwiększając wzrost w tym tygodniu do 2,6 proc. Srebro osiągnęło nowy, trzyletni szczyt, a platyna i pallad również się umocniły.