Polski Unibep inwestuje w Rosji i na Białorusi. Oto jego projekty [ZDJĘCIA]
Ani poparcie dla Majdanu w konflikcie z Kremlem, ani spekulacje na temat tego, że to Rosjanie stoją za aferą taśmową, nie ułatwiają Polakom prowadzenia biznesu na Wschodzie. Ale jest jedna duża polska firma budowlana, która - wbrew tym napięciom - odnajduje się na tamtejszych rynkach.
Ani poparcie dla Majdanu w konflikcie z Kremlem, ani spekulacje na temat tego, że to Rosjanie stoją za aferą taśmową, nie ułatwiają Polakom prowadzenia biznesu na Wschodzie. Ale jest jedna duża polska firma budowlana, która - wbrew tym napięciom - odnajduje się na tamtejszych rynkach.
1 To kluczowy element miasteczka biurowców Airport City przy lotnisku Pułkowo. Budynki w całości zajmie Gazprom, który umieści to – bagatela - 1,3 tys. pracowników (a nie jest to wcale główna siedziba tego koncernu w Sankt Petersburgu). Inwestorem jest spółka Avielen AG. Unibep to członek konsorcjum, w skład którego wchodzą też firmy z Rosji, Białorusi i Austrii. Polska firma będzie odpowiadała za prace wykończeniowe. Wartość kontraktu to 89 mln zł.
Media
2 Cztery gwiazdki, 260 pokoi, 362 miejsca parkingowe. Otwarty dwa miesiące temu hotel powstał specjalnie na Mistrzostwa Świata w Hokeju, które odbyły się w maju na Białorusi. Tutaj mieszkały ekipy z sześciu krajów, m.in. reprezentacje USA i Rosji. Białoruski inwestor zlecił inwestycję polskiej firmie w formule: „zaprojektuj, wybuduj i wyposaż”. Jak usłyszeliśmy, w czasie uroczystego otwarcia nawet wódkę serwowano z dostarczonych z Polski kieliszków.
Media
3 Rzeczywiście, ceny za metr kwadratowy mogą tu być takie, że klienci mogą spodziewać się złotych kluczy do drzwi. To dwa bliźniacze budynki: jeden pomieści 99 apartamentów, a drugi - ponad 16 tys. mkw. biur. Wartość kontraktu 143 mln zł. Budowa ma się zakończyć w czwartym kwartale 2015 r. Ile kosztują mieszkania w Rosji? Polecamy galerię opisującą ceny w rosyjskich miastach
Media
4 Polski Unibep zbudował drugi etap tej świątyni handlu w obwodzie kaliningradzkim. Obiekt ma ponad 45 tys. mkw. powierzchni. Pomieści m.in. czterogwiazdkowy hotel Radisson Sas ze 177 pokojami, galerię handlową, część biurową i parking na prawie 300 miejsc.
Media
5 Dwa budynki, trzy kondygnacje, modułowa konstrukcja. W sumie 41 mieszkań - z pięknym widok na fiord. Do tego minimalistyczna architektura, która nie ingeruje w krajobraz. Tak budują norwescy deweloperzy, którzy – jak się okazuje - chętnie współpracują z Unibepem. Polska spółka zrealizowała już w Norwegii ponad 30 podobnych projektów.
Media
6 Kolejny norweski kontrakt polskiego wykonawcy. To w sumie 32 mieszkania z widokiem na las: 3,4 tys. mkw. powierzchni wraz z balkonami (do tego prawie tysiąc mkw podziemnego garażu). Na potrzeby norweskiego rynku polska spółka wyspecjalizowała się w podobnym budownictwie modułowym. W czwartek podpisała wart ponad 33 mln zł kontrakt na zaprojektowanie i wykonanie w technologii modułowej i „pod klucz” trzech budynków akademika z 89 mieszkaniami o łącznej powierzchni 4,8 tys. mkw.
Media
7 Pomieści 88 pokoi z łazienkami dla pensjonariuszy. Będzie wyposażony w gabinety rehabilitacyjne, kuchnię, stołówkę i pralnię na każdym piętrze. Kontrakt jest wart 18 mln zł. To trzecia tego typu umowa Unibepu w Niemczech. Przy okazji otwierania jednego z domów w miejscowej prasie pojawiły się informacje, że generalnym wykonawcą jest firma z Polski. Unibep przyjął zasadę, że realizuje inwestycje w maksymalnym stopniu przy pomocy polskich podwykonawców i pracowników, o których za Odrą nie jest trudno.
Media
8 Siedem kondygnacji naziemnych i dwie podziemne, prawie 70 mieszkań, 100 miejsc postojowych. Ta warta 30 mln zł budowa powinna się skończyć w trzecim kwartale 2015 r. Inwestorem jest spółka Port Praski, która należy do Elektrimu (to część biznesowego imperium Zygmunta Solorza-Żaka). Dzisiaj Port Praski to zarośnięte krzakami 38 hektarów w sąsiedztwie Stadionu Narodowego. Plan jest taki, że wyrośnie to biurowe city z czterema wieżowcami o wysokości do 160 metrów, a obok niego kwartały zabudowy mieszkaniowej.
Media
9 Do budowy tego punktu granicznego z Białorusią dołożyła się finansowo Bruksela. Unibep, który wywodzi się z Podlasia, odpowiadał tu m.in. za budowę budynku odpraw paszportowo-celnych, części administracyjnej i technicznej, parkingi, podziemne zbiorniki przeciwpożarowe, biologiczną oczyszczalnię ścieków oraz bramy i szlabany. Budynek odpraw granicznych został pokryty drewnianą szalówką. Został otwarty w 2005 r. w obecności ówczesnego marszałka Sejmu Włodzimierza Cimoszewicza, który ma leśniczówkę na terenie Białowieży. fot. beentree, CC BY-SA 3.0
Wikimedia Commons
10 Jeśli zainteresowała Cię ta galeria, zobacz również, jak polskie spółki podbijają Skandynawię.
Media
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję