Porwania, prowokacje i naruszanie przestrzeni powietrznej. Zobacz, jak Rosja testuje cierpliwość NATO [GALERIA]
Najpierw było porwanie funkcjonariusza estońskich służb specjalnych, później incydent z okrętem podwodnym u wybrzeży Szwecji, równocześnie loty myśliwców i bombowców strategicznych u granic NATO – Rosja eskaluje prowokacje, by zbadać spójność Sojuszu Północnoatlantyckiego. Polska również może spodziewać się prowokacji. Jeśli do nich dojdzie, zostaną wyprowadzone najpewniej z terytorium obwodu kaliningradzkiego.
1
5 września br. rosyjska służba specjalna FSB porwała w na terytorium Estonii agenta kontrwywiadu tego kraju Estona Kohvera. W czasie porwania zagłuszyli m.in. estońską łączność. Obecnie Rosja twierdzi, że Kohlvera zatrzymano na terytorium Federacji Rosyjskiej i miał przy sobie nielegalną broń. W odpowiedzi pod koniec września Estończycy zatrzymali dwóch Rosjan, byłych agentów KGB, którzy chcieli wjechać do Estonii.
(fot. Andrey Stenin/RIA Novosti)
Wikimedia Commons / ą ‚
2 17 września br. dwa Migi 31, dwa samoloty cysterny Ił 78 i dwa bombowce strategiczne Tu 95 nadleciały w pobliże wybrzeża Alaski. W reakcji Amerykanie poderwali 2 myśliwce F 22. Z kolei dzień później dwa Tu 95 zostały przechwycone przez kanadyjskie Myśliwce Hornet CF18.
ShutterStock
3 We wrześniu Rosjanie rozpoczęli również prowokacyjne manewry nad europejską przestrzenią powietrzną. 17 września dwa Su 24 przeleciały nad wyspą Olandia i naruszyły przestrzeń powietrzną Szwecji. Szwedzki Minister Spraw Zagranicznych Carl Bildt nazwał to najpoważniejszym tego typu incydentem od ośmiu lat. Miesiąc później z obwodu Kalingradzkiego wystartował samolot zwiadowczy Ił 20, który naruszył estońską przestrzeń powietrzną o ok. 600 metrów. Portugalskie F 16, które zostały poderwane w odpowiedzi nawiązały kontakt wzrokowy z rosyjską maszyną.
ShutterStock
4 W dniach od 17 do 24 października marynarka wojenna Szwecji poszukiwała uszkodzonej łodzi podwodnej, która miała naruszyć szwedzkie wody terytorialne. Nie wiadomo czy taki okręt faktycznie był w tym czasie w tym rejonie
ShutterStock
5 Prawdziwy festiwal rosyjskich prowokacji rozpoczął się pod kilka dni temu. 28 października nad Bałtykiem latały 2 myśliwce MiG 31, 2 Su 34, 1 Su 27 i 2 Su 24. Z kolei dzień później 8 rosyjskich samolotów (4 bombowce strategiczne Tu 95 i cztery tankowce Ił 78) ruszyło z Rosji na Zachód w przestrzeni międzynarodowej. Na północ od Norwegii 6 z nich zawróciło, dwa poleciały nad Morzem Północnym, a później na południe, aż na zachód od Portugalii. Natowskie myśliwce podrywały się m.in. w Norwegii, Wielkiej Brytanii i Portugalii. Rosyjskie samoloty podały plan lotu, ale podczas jego trwania nie nawiązywały kontaktu z cywilnymi kontrolerami lotu oraz nie używały specjalnych nadajników, co oznacza, że cywilne samoloty o nich nie wiedziały, co zawsze poważnie zwiększa ryzyko wypadku lotniczego.
ShutterStock
6 Tego samego dnia 2 myśliwce MiG 31, 2 Su 34, 1 Su 27 i 2 Su 24 wleciały w międzynarodową przestrzeń powietrzną nad Bałtykiem. W ramach misji Baltic Air Policing (strzeżenie nieba nad Litwą, Łotwą i Estonią, które nie mają własnych myśliwców, na Litwie zawsze stacjonuje kilka myśliwców NATO) w powietrze poderwały się stacjonujące w regionie myśliwce portugalskie.
ShutterStock
7 29 października 4 rosyjskie samoloty (2 bombowce strategiczne Tu 92 i 2 myśliwce Su 27) leciały w międzynarodowej przestrzeni powietrznej nad Morzem Czarnym. Przechwyciły je myśliwce z Tureckich Sił Powietrznych
ShutterStock
Powiązane
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama