Jak nauczyć się kilku języków na raz? W ten sposób zostaniesz poliglotą

Marta Wilk, szkoła językowa i agencja tłumaczeniowa Skrivanek

14 sierpnia 2015, 06:24

Pracodawcy oprócz znajomości języka angielskiego niejednokrotnie oczekują od pracowników znajomości drugiego języka. Posługiwanie się wieloma językami przydaje się również podczas zagranicznych wyjazdów oraz kontaktów towarzyskich. Jak zatem nauczyć się więcej niż jednego języka? Czy umiejętność ta jest dostępna dla każdego, czy też zarezerwowana wyłącznie dla ludzi wybitnie utalentowanych językowo? Konrad Jerzak vel Dobosz, znany polski poliglota, autor bestsellera „Sekrety poliglotów”, twierdzi, że nie należy do grupy osób szczególnie uzdolnionych, a w liceum trafił do grupy z podstawowym angielskim. Podkreśla też, że absolutnie każdy jest w stanie nauczyć się kilku języków, a zależy to w ogromnej mierze od nakładu pracy własnej. / ShutterStock

Znane są przykłady osób potrafiących posługiwać się wieloma językami. Rekordzistą był ponoć John Bowring, który szczycił się znajomością ponad 100 języków. Taki wynik raczej nie jest marzeniem większości z nas, jednak coraz częściej okazuje się, że jeden język już nie wystarcza.

1 Zatem pierwszą zasadą konieczną do spełnienia przy nauce języków obcych jest samodzielna, systematyczna praca nad językiem. Uczęszczanie na kurs językowy może być cennym wsparciem, ale nigdy nie zastąpi samodzielnej nauki. Kluczem do sukcesu jest nauka krótka i częsta. Dziesięć minut każdego dnia przyniesie lepsze efekty niż kilka godzin raz na tydzień. Im dłuższa przerwa w kontakcie z językiem, tym większe ryzyko utraty przyswojonych już umiejętności.

Niewiele czasu oznacza, że łatwo zmieścić naukę w planie dnia. Richard Simcott, walijski poliglota, często podkreśla, że nauka języka powinna stać się naszą codzienną rutyną (podobnie jak codzienna toaleta lub przygotowywanie posiłków). Należy znaleźć wśród swoich codziennych obowiązków taki moment, kiedy możemy sięgnąć po materiały i skupić się przez chwilę na przyswojeniu kilku nowych zagadnień. Z czasem powinno stać się to naszym ugruntowanym przyzwyczajeniem. Na przykład w momencie wsiadania do samochodu wyrabiamy w sobie nawyk uruchamiania nagrań w języku, którego się aktualnie uczymy.

Zatem pierwszą zasadą konieczną do spełnienia przy nauce języków obcych jest samodzielna, systematyczna praca nad językiem. Uczęszczanie na kurs językowy może być cennym wsparciem, ale nigdy nie zastąpi samodzielnej nauki. Kluczem do sukcesu jest nauka krótka i częsta. Dziesięć minut każdego dnia przyniesie lepsze efekty niż kilka godzin raz na tydzień. Im dłuższa przerwa w kontakcie z językiem, tym większe ryzyko utraty przyswojonych już umiejętności.<br>
<br>Niewiele czasu oznacza, że łatwo zmieścić naukę w planie dnia. Richard Simcott, walijski poliglota, często podkreśla, że nauka języka powinna stać się naszą codzienną rutyną (podobnie jak codzienna toaleta lub przygotowywanie posiłków). Należy znaleźć wśród swoich codziennych obowiązków taki moment, kiedy możemy sięgnąć po materiały i skupić się przez chwilę na przyswojeniu kilku nowych zagadnień. Z czasem powinno stać się to naszym ugruntowanym przyzwyczajeniem. Na przykład w momencie wsiadania do samochodu wyrabiamy w sobie nawyk uruchamiania nagrań w języku, którego się aktualnie uczymy.

ShutterStock

Reklama

2 Tutaj pojawia się druga zasada. Należy wyszukiwać każdą niezagospodarowaną minutę i wykorzystywać ją do utrzymywania kontaktu z językiem. Nauka nie musi oznaczać siedzenia z książką przy biurku. Można uczyć się w drodze do pracy, podczas odkurzania mieszkania, na spacerze z psem… Ogranicza nas tylko wyobraźnia. Zasada ta jest przydatna szczególnie wówczas, gdy uczymy się kilku języków i chcemy w ciągu jednego dnia zmieścić ich jak najwięcej.

Tutaj pojawia się druga zasada. Należy wyszukiwać każdą niezagospodarowaną minutę i wykorzystywać ją do utrzymywania kontaktu z językiem. Nauka nie musi oznaczać siedzenia z książką przy biurku. Można uczyć się w drodze do pracy, podczas odkurzania mieszkania, na spacerze z psem… Ogranicza nas tylko wyobraźnia. Zasada ta jest przydatna szczególnie wówczas, gdy uczymy się kilku języków i chcemy w ciągu jednego dnia zmieścić ich jak najwięcej.

ShutterStock

3 Najbardziej wyraźną granicą w nauce kilku języków obcych jednocześnie wydaje się być czas. Mało kto może pozwolić sobie na poświecenie się wyłącznie nauce. Większość z nas musi pracować, mamy też często inne obowiązki związane z życiem rodzinnym lub towarzyskim. W takich warunkach nauka od dwóch do pięciu języków w ciągu dnia wydaje się być optimum. Należy też pamiętać, że nauka nowego języka w fazie początkowej powinna być bardziej intensywna niż w kolejnych fazach. Po opanowaniu podstaw danego języka głównym celem jest podtrzymanie już zdobytych umiejętności i stopniowe dodawanie nowych.

Z czasem zauważymy, że nauczenie się każdego nowego języka przychodzi nam coraz łatwiej, ponieważ możemy bazować na już zdobytej wiedzy. Dotyczy to zwłaszcza języków z tych samych grup językowych. Znając francuski, szybciej opanujemy hiszpański lub włoski. Znajomość węgierskiego przybliży nas do fińskiego lub estońskiego.

Najbardziej wyraźną granicą w nauce kilku języków obcych jednocześnie wydaje się być czas. Mało kto może pozwolić sobie na poświecenie się wyłącznie nauce. Większość z nas musi pracować, mamy też często inne obowiązki związane z życiem rodzinnym lub towarzyskim. W takich warunkach nauka od dwóch do pięciu języków w ciągu dnia wydaje się być optimum. Należy też pamiętać, że nauka nowego języka w fazie początkowej powinna być bardziej intensywna niż w kolejnych fazach. Po opanowaniu podstaw danego języka głównym celem jest podtrzymanie już zdobytych umiejętności i stopniowe dodawanie nowych.<br>
<br>Z czasem zauważymy, że nauczenie się każdego nowego języka przychodzi nam coraz łatwiej, ponieważ możemy bazować na już zdobytej wiedzy. Dotyczy to zwłaszcza języków z tych samych grup językowych. Znając francuski, szybciej opanujemy hiszpański lub włoski. Znajomość węgierskiego przybliży nas do fińskiego lub estońskiego.

ShutterStock

4 Trzecia zasada, o której należy pamiętać, to motywowanie się do poznania nowego języka. Zastosowanie powyższych wskazówek nie przyniesie nam oczekiwanych rezultatów, jeżeli jesteśmy przekonani, że nauka języka to rzecz zbędna, a proces z tym związany jest nieprzyjemny. Musimy umieć odpowiedzieć sobie na pytania: Do czego jest nam dany język potrzebny? W jakich konkretnych sytuacjach go wykorzystamy? W jaki sposób zmieni się wówczas nasze życie? Mając świadomość konkretnych korzyści płynących ze znajomości języka obcego, chętniej będziemy się go uczyć, nie będą nas zrażać nieuniknione porażki, a każdy drobny sukces przyniesie nam autentyczną radość. Poznanie nowego języka może być fascynującą przygodą i otworzyć przed nami szereg możliwości związanych nie tylko z pracą, ale również poszerzeniem horyzontów i otwarciem się na nowe sposoby myślenia.