Dziennik podaje, że organizacją tzw. oddziałów przygotowania wojskowego zajmuje się biuro do spraw programu "Zostań żołnierzem Rzeczypospolitej" MON, które ma za zadanie zwiększenie liczby żołnierzy, a także rezerw dla Sił Zbrojnych.

Według "Rz", pierwsze klasy powstaną już we wrześniu. "Jak ustaliliśmy, do resortu obrony narodowej wpłynęło 209 wniosków od dyrektorów szkół, jednak MON planuje utworzyć w tym roku 130 takich klas" - informuje gazeta.

Dziennik przypomina, że klasy mundurowe istnieją już w szkołach, 124 z nich otrzymały certyfikat MON – to oznaczało, że programy nauczania były ujednolicone. Jednak resort edukacji traktował je dotychczas jako eksperyment pedagogiczny. Uczniowie płacili zwykle m.in. za wyjazdy na poligon, mundury. Po utworzeniu klas przygotowania wojskowego certyfikowane klasy mundurowe nie będą likwidowane. Będą funkcjonowały do zakończenia nauki przez ostatniego ucznia.

"Różnica polega na tym, że teraz Ministerstwo Obrony będzie miało nadzór nad programem edukacji wojskowej (ale nie będzie ingerowało w programy pozostałych przedmiotów). Uczniowie będą mieli m.in. zajęcia z teorii wojskowości, a także praktyczne, w tym na poligonie" - podaje "Rz".

Reklama

Takie klasy będą mogły liczyć na dotację z MON. Szkoła będzie mogła otrzymać w pierwszym roku funkcjonowania dotację w wysokości do 80 proc. kosztów na zakup specjalistycznego wyposażenia, maksymalnie do 42 tys. zł. Pieniądze będą mogły zostać przeznaczone na mundury, zakup atrap broni, noży, saperek, noszy i zestawów medycznych. MON może też dofinansować koszt dojazdu do jednostki wojskowej, o ile oddalona jest od szkoły o co najmniej 60 km. Ministerstwo zarezerwowało na pierwsze trzy lata działania programu 4,5 mln zł.

Jak informuje "Rz", absolwenci klas po zakończeniu nauki i złożeniu przysięgi wojskowej zostaną przeniesieni do rezerwy, będą mogli też wstąpić do wojska lub aplikować na wyższą uczelnię wojskową, a w trakcie rekrutacji otrzymają dodatkowe punkty.(PAP)