„Ekonomiści MFW są więc bardziej pesymistyczni, niż trzy miesiące temu. W kwietniu przewidywali bowiem spadek produkcji gospodarczej w Niemczech w 2023 roku o 0,1 proc.” – podał portal RTL/ntv. W uzasadnieniu MFW powołał się na słabość produkcji przemysłowej oraz pogorszenie koniunktury gospodarczej w I kwartale.

Natomiast w 2024 roku w Niemczech spodziewane jest nieco silniejsze ożywienie – eksperci szacują, że PKB kraju wzrośnie o 1,3 proc. (zamiast zakładanego wcześniej 1,1 proc.). Dla porównania - w 2022 roku PKB niemiecka gospodarka wzrosła o 1,8 proc.

MFW widzi lepsze perspektywy dla światowej gospodarki jako całości, podwyższając prognozę wzrostu do 3 proc. Jeszcze w kwietniu wartość ta została obniżona z 2,9 do 2,8 proc. W 2022 roku gospodarka światowa wzrosła o 3,5 proc.

Reklama

„Ostrożny optymizm”

Pierre-Olivier Gourinchas, główny ekonomista MFW, wyraża „ostrożny optymizm”, ponieważ światowa gospodarka stopniowo wychodzi z kryzysu, wywołanego pandemią i rosyjskim atakiem na Ukrainę. „Oznaki wzrostu są niezaprzeczalne. Rynki pracy są zaskakująco mocne, a gwałtowny spadek cen energii i żywności złagodził presję inflacyjną szybciej, niż oczekiwano” – zaznaczył ekspert.

MFW obniżył prognozę dotyczącą inflacji w tym roku z 7 do 6,8 proc. Jak podkreślili ekonomiści, mimo to „za wcześnie na świętowanie”, bowiem gospodarka nadal będzie się znacznie schładzać w porównaniu z 2022 rokiem. Szczególnie widać to w strefie euro, która „nadal szuka równowagi” po wzroście cen gazu w wyniku wojny Rosji z Ukrainą.