Dane za listopad

Analitycy ankietowani przez PAP Biznes spodziewali się wzrostu produkcji o 2,5 proc. rdr i wzrostu o 0,4 proc. mdm.

Po wyeliminowaniu wpływu czynników o charakterze sezonowym, w listopadzie br. produkcja sprzedana przemysłu ukształtowała się na poziomie o 4,4 proc. wyższym niż w analogicznym miesiącu ub. roku i o 2,7 proc. wyższym w porównaniu z październikiem br.

Reklama

Poniżej wyniki produkcji przemysłowej w listopadzie i październiku 2022 r.:

listopad listopad październik październik
rdr mdm rdr mdm
PRODUKCJA PRZEMYSŁOWA 4,6 2,9 6,6* -0,9*
górnictwo i wydobywanie 0,6 -0,2 4,5* -3,0
przetwórstwo przemysłowe 6,1 1,5 9,2* -1,8*
wytwarzanie i zaopatrywanie w energię elektryczną, gaz i wodę -8,5 23,5 -17,0 16,2*
dostawa wody, gospodarowanie ściekami i odpadami, rekultywacja 0,7 -0,9 0,5 -3,0

* - dane skorygowane

Ceny produkcji przemysłowej w listopadzie 2022 r. wzrosły rdr o 20,8 proc., w ujęciu miesięcznym spadły o 0,5 proc. - podał Główny Urząd Statystyczny.

Ekonomiści w przeprowadzonej przez PAP Biznes ankiecie prognozowali, że ceny producentów w ujęciu rocznym w listopadzie wzrosły o 21,1 proc., a w ujęciu miesięcznym spadły o 0,1 proc.

W jakich działach rosła produkcja

W listopadzie produkcja rosła w 19 spośród 34 działów przemysłu - podał GUS.

Wzrost odnotowano m.in. w produkcji maszyn i urządzeń – o 24,0 proc., urządzeń elektrycznych – o 18,1 proc., pojazdów samochodowych, przyczep i naczep – o 17,4 proc., komputerów, wyrobów elektronicznych i optycznych – o 16,1 proc., wyrobów z metali – o 13,7 proc., artykułów spożywczych – o 6,9 proc., w wydobywaniu węgla kamiennego i brunatnego – o 6,7 proc.

Z kolei spadek produkcji sprzedanej przemysłu, w porównaniu z listopadem 2021 roku, wystąpił w 14 działach, m.in. w produkcji pozostałego sprzętu transportowego – o 13,4 proc., metali – o 13,3 proc., chemikaliów i wyrobów chemicznych – o 11,1 proc., w wytwarzaniu i zaopatrywaniu w energię elektryczną, gaz, parę wodną i gorącą wodę – o 8,5 proc., w produkcji wyrobów z drewna, korka, słomy i wikliny – o 4,8 proc., mebli – o 4,3 proc.

KOMENTARZE

PIE: W kolejnych miesiącach produkcja przemysłowa będzie spadać

W kolejnych miesiącach czeka nas dalsze osłabienie wyników produkcji przemysłowej ze względu na recesję w strefie euro - wskazał we wtorkowym komentarzu Polski Instytut Ekonomiczny (PIE).

Polski Instytut Ekonomiczny (PIE) w komentarzu do danych GUS zwrócił uwagę, że mimo iż produkcja przemysłowa nieco wyhamowała, to skala spowolnienia jest jednak mniejsza niż prognozowano. "W kolejnych miesiącach czeka nas dalsze osłabienie wyników ze względu na recesję w strefie euro. Inflacja producencka PPI spadła" - podkreślono.

Według PIE wyniki produkcji przemysłowej w listopadzie sygnalizują na ograniczone spowolnienie w polskiej gospodarce. "Dobre wyniki obserwujemy w branżach maszynowej, elektrycznej oraz motoryzacyjnej. Najmocniejszy spadek aktywności dotyczył produkcji metali i chemikaliów" - wyjaśniono.

Jak wskazano, produkcja przemysłowa wzrosła w 19 z 34 działów przemysłu – to o 11 mniej niż jeszcze pół roku temu. "W kolejnych miesiącach czeka nas dalsze zwalnianie przemysłu. Spodziewamy się, że produkcja przemysłowa w I kwartale będzie niższa niż w 2022 r. – będzie to m.in. efekt osłabienia krajowej koniunktury przez podwyżki stóp procentowych" - zwrócono uwagę.

Instytut dodał, że na słabe wyniki narażeni są także eksporterzy. "Już teraz firmy przemysłowe ankietowane przez GUS wskazują na znaczny spadek nowych zamówień. Europejski Bank Centralny prognozuje, że PKB strefy euro wzrośnie w przyszłym roku o zaledwie 0,5 proc. Takie wyniki oznaczają utrzymanie słabszych perspektyw dla polskiej produkcji w najbliższych kwartałach" - wskazano.

PIE tłumaczy, że listopadowe wyhamowanie inflacji PPI (z 22,9 do 20,8 proc.) to efekt m.in. spadku cen energii z historycznych maksimów.

"Od sierpnia ceny gazu ziemnego handlowanego w Europie na holenderskiej giełdzie TTF spadły z 200 do 136 EUR/MWh, a ropy Brent ze 110 do 79 USD za baryłkę. Stabilizują się także hurtowe ceny energii na giełdzie TGE – cena podstawowego kontraktu BASE na przyszły rok spadła z 1790 w sierpniu do 1019 PLN/MWh w listopadzie. Pomimo tego ceny energii pozostają wyraźnie wyższe niż jeszcze rok temu. Niższe PPI przełoży się także na ograniczenie inflacji konsumenckiej od marca przyszłego roku" - podsumowano w komentarzu.

PKO BP: Słabszy wzrost gospodarczy szansą na niewielkie obniżki stóp w II półroczu 2023

Słabszy wzrost gospodarczy i mniej inflacjogenna struktura tego wzrostu są szansą na niewielkie obniżki stóp w II półroczu 2023 - szacują analitycy PKO BP we wtorkowym komentarzu do danych GUS.

Analitycy PKO BP w komentarzu do danych GUS zwrócili uwagę, listopad był miesiącem bardzo dobrych wyników kilku zorientowanych eksportowo branż nastawionych głównie na produkcję dóbr inwestycyjnych. Dwucyfrowe wzrosty produkcji odnotowano w motoryzacji, w produkcji wyrobów elektrycznych, maszyn i urządzeń czy elektroniki. Z drugiej strony nadal spadała produkcja dóbr konsumpcyjnych trwałych (m.in. meble).

Jak wskazali, dane potwierdzają, że konsumenci znajdują się pod presją zarówno w kraju, jak i na rynkach eksportowych. "To pokłosie szoku energetycznego, windującego inflację w całej UE (główne rynki eksportowe) oraz pogarszającego nastroje konsumentów, w tym skłonność do dokonywania ważnych zakupów. Dane potwierdzają także, że struktura popytu zagregowanego staje się coraz mniej inflacjogenna (mniej konsumpcji, więcej inwestycji)" - ocenili.

Według ekspertów PKO BP procesy dezinflacyjne ujawniają się coraz mocniej na poziomie cen producenta. Inflacja PPI wyniosła 20,8 proc. rdr (wobec 23,1 proc. rdr w październiku), obniżając się trzeci miesiąc z rzędu i schodząc z czerwcowego szczytu już o prawie 5 pp rdr - zaznaczyli.

"Inflacja bazowa PPI (przetwórstwo po wykluczeniu rafinacji ropy) również spadła - do 13,8 proc. (z 14,7 proc. rdr w październiku) - sygnalizując, że w horyzoncie najbliższych dwóch kwartałów należy się spodziewać odwrócenia trendu inflacyjnego dla cen konsumenta na spadkowy (z dokładnością do zakłóceń związanych ze zmianami podatkowymi na początku 2023)" - wskazali.

Analitycy dodali, że dane wpisują się w ich scenariusz bazowy dla RPP. "Słabszy wzrost gospodarczy, początek dezinflacji, mniej inflacjogenna struktura wzrostu sugerują, że przerwa w cyklu zacieśniania polityki pieniężnej przejdzie +płynnie+ w koniec cyklu, z szansą na niewielkie obniżki stóp w II półroczu 2023" - podali. (PAP)