„Wniosek wymaga korekty. Będzie korygowany. Mamy nadzieję, że zakończymy procedowanie do 30 czerwca 2024 r. Korekta wniosku będzie składana w marcu i kwietniu” - powiedziała w piątek w Katowicach Marzena Czarnecka, minister przemysłu.

Jednocześnie dodała, że zawartość merytoryczna umowy społecznej pozostaje aktualna i będzie obowiązywała.

„Jestem bardzo zadowolona z wizyty 5 lutego w Brukseli. Umowa społeczna zostaje w tym kształcie, w którym była ustalona” – powiedziała.

Na początku lutego Czarnecka spotkała się w Brukseli z wiceprzewodniczącą Komisji Europejskiej Margrethe Vestager, odpowiedzialną za sprawy cyfryzacji i konkurencji oraz wiceprzewodniczącym KE ds. stosunków międzyinstytucjonalnych i prognozowania Marošem Šefčovičem. Strony ustaliły, że mają kontynuować prace związane z wnioskiem notyfikacyjnym dot. zgody KE na pomoc publiczną dla polskich kopalń.

Reklama

W grudniu, po objęciu teki ministra przemysłu, Czarnecka zapowiadała, że jednym z jej pierwszych celów będzie uzyskanie w Brukseli notyfikacji dla pomocy publicznej dla polskich kopalń.

Ile ma wynieść wsparcie dla polskich kopalń?

Dwa lata temu, na początku 2022 r., rząd Mateusza Morawieckiego zwrócił się do Komisji Europejskiej z wnioskiem notyfikacyjnym o zgodę na pomoc publiczną dla polskiego sektora węgla kamiennego. Wartość wsparcia ma wynieść 28,8 mld zł. Warunkiem uzyskania pozwolenia do finansowanie produkcji węgla ma być zgoda polskiej strony na doprowadzenie do zamknięcia wydobycia surowca w perspektywie 2049 r.

Jednocześnie Komisja Europejska wcześniej kierunkowo zaakceptowała natomiast pomoc publiczną na pakiet socjalny dedykowany dla pracowników branży o wartości 300 mln euro. Wsparcie to ma złagodzić koszty społeczne związane z zamykaniem elektrowni opalanych węglem kamiennym i brunatnym oraz kopalni węgla brunatnego. Program ma funkcjonować przez 10 lat, a górnicy będą mieli wypłacane roczne odprawy.

Podwyżki dla pracowników PGG i JSW

Minister odniosła się również do harmonogramu podwyżek dla pracowników dwóch spółek górniczych: PGG oraz JSW.

„JSW jest samodzielną spółką giełdową i to jej zarząd decyduje o podwyżkach. W przypadku PGG, skoro podtrzymujemy, że umowa społeczna jest aktualna i obowiązuje, to z jej zapisów wynika sposób podwyżek” – poinformowała Czarnecka.

Szefowa resortu przemysłu podkreśliła też, że trwają prace „formujące” ministerstwo, które ma funkcjonować od 1 marca, a jego siedzibą mają być Katowice. Wskazała, że na tym etapie nie planuje się powoływać wiceministrów.

„Powoływanie wiceministra wydaje się zbędnym wydatkiem” – oceniła.

Elektromobilność poza resortem przemysłu

Pytana o ewentualne dalsze rozszerzanie kompetencji resortu przemysłu w zakresie polityki energetycznej poinformowała, że nie są planowane żadne zmiany.

„Elektromobilność docelowo zostanie w Ministerstwie Klimatu i Środowiska” – wskazała.

Początkowo resort przemysłu miał odpowiadać jedynie za kopaliny, w tym przede wszystkim węgiel kamienny. W styczniu szefowa resortu Marzena Czarnecka poinformowała, że jej w kompetencjach znajdzie się także polityka atomowa, wodorowa oraz dotycząca gazu i ropy naftowej.