W Estonii stosuje się głównie dwa wskaźniki ubóstwa: ubóstwo bezwzględne i zagrożenie ubóstwem. Dane estońskiego urzędu statystycznego wykazały, że w 2022 roku liczba osób żyjących w Estonii w ubóstwie absolutnym wzrosła ponaddwukrotnie, a wzrost ten spowodowały w przeważającej mierze znaczne podwyżki cen.

W ubiegłym roku 22,5 proc. ludności Estonii było zagrożonych ubóstwem, a 3,5 proc. - ubóstwem absolutnym. Ubóstwo absolutne oznacza brak możliwości zaspokojenia podstawowych potrzeb. W 2022 roku w ubóstwie absolutnym żyło prawie 48 tys. obywateli, podczas gdy w 2021 roku było ich 18 tys. Miesięczny dochód netto tych osób, biorąc pod uwagę całe gospodarstwo domowe, wyniósł niecałe 303 euro.

"Zagrożenie ubóstwem jest wyższe w przypadku osób żyjących w gospodarstwach domowych o mniejszej liczbie członków w wieku produkcyjnym i większej liczbie domowników pozostających na utrzymaniu" - zauważyła rozmówczyni PAP.

Reklama

Feminizacja ubóstwa?

Mówiąc o klasyfikacji społecznej ubóstwa, Sinisaar podkreśliła, że "istnieją pewne różnice, jeśli porównamy ryzyko ubóstwa (ubóstwo względne) i ubóstwo bezwzględne". "W Estonii, podobnie jak w większości krajów, widoczna jest feminizacja ubóstwa względnego. W przeciwieństwie do ubóstwa względnego, feminizacja ubóstwa absolutnego nie jest odnotowywana. Wskaźnik ubóstwa absolutnego wśród mężczyzn jest wyższy, niż w przypadku kobiet" - zaznaczyła.

"Wyższy wskaźnik zagrożenia ubóstwem występuje wśród osób starszych. Chociaż wielu emerytów żyje we względnym ubóstwie, wskaźnik ubóstwa bezwzględnego dowodzi, że ich ubóstwo nie jest głębokie – osoby starsze mają najniższy w Estonii wskaźnik ubóstwa bezwzględnego w porównaniu z innymi grupami wiekowymi" - zauważyła badaczka z Uniwersytetu w Tallinie.

"Wysokie ubóstwo względne wśród osób starszych wiąże się z faktem, że przeciętna emerytura jest bardzo bliska progu zagrożenia ubóstwem. Na wyższy wskaźnik ubóstwa względnego wpływ ma też status gospodarstwa domowego – osoby starsze przeważnie żyją samotnie i nie mają możliwości dzielenia się wydatkami w swoim gospodarstwie" - wyjaśniła.

"Z drugiej strony Estonia jest jednym z niewielu krajów, w których wskaźnik ubóstwa względnego wśród dzieci jest znacznie niższy, niż w całej populacji" - dodała.

Ubóstwo rośnie w całym regionie

Ekspertka przypomniała, że "rozwój społeczny, jaki miał miejsce w Europie Środkowo-Wschodniej, przyniósł od końca lat 80. i początku lat 90. ubiegłego stulecia niezwykle szybki wzrost i rozprzestrzenianie się ubóstwa oraz szybki wzrost poziomu życia i znaczne zmniejszenie ubóstwa absolutnego"

"Choć ubóstwo bezwzględne wykazywało wyraźną tendencję spadkową, to poziom ubóstwa względnego uległ zmianie. Wzrost gospodarczy nie zmniejszył ogólnych nierówności dochodów, ponieważ utrzymano dotychczasowe zasady podziału świadczeń publicznych. Chociaż w ogólnym ujęciu szanse +przegranych+ w zakresie dobrobytu wzrosły, to szanse +zwycięzców+ wzrosły co najmniej tak samo. Nie wszyscy członkowie społeczeństwa mogli czerpać równe korzyści z niezwykle szybko rosnących dochodów" - zauważyła rozmówczyni PAP.

Odnosząc się do sposobów walki z problemem, Sinisaar podkreśliła, że "najważniejszą rolę w ograniczaniu i zapobieganiu ryzyku ubóstwa odgrywa praca i stabilne dochody, jakie można z niej uzyskać, dlatego tak ważne są działania wspierające zatrudnienie".

"Ważne jest, aby zapobiegać spadkowi zdolności do pracy lub zachorowaniom, przedwczesnemu kończeniu nauki itp. Istotne są też usługi i świadczenia. (Dotychczas w Estonii) zrobiono bardzo dużo. Na przykład, począwszy od 2015 roku, wzrosły świadczenia na dzieci, co miało pozytywny wpływ na wskaźniki ubóstwa w tej grupie wiekowej" - zauważyła Sinisaar.

Z Tallina Jakub Bawołek (PAP)