GUS potwierdził wstępny szacunek inflacji CPI w listopadzie na poziomie 3 proc. rdr. Ceny towarów wzrosły w ubiegłym miesiącu o 1,3 proc. rdr, a ceny usług o 7,8 proc. rdr, wobec odpowiednio 1,5 proc. rdr i 7,3 proc. rdr w październiku.

"Ostateczna publikacja inflacji z listopada potwierdziła wstępne szacunki, zgodnie z którymi inflacja bazowa spadła o 0,1 pkt. proc." - napisali analitycy banku.

"Spadek był spowodowany niższą inflacją w segmencie żywności, która weszła w trend spadkowy na początku 2020 r." - dodali.

Analitycy Goldman Sachs szacują, że inflacja bazowa pozostała na niezmienionym poziomie 4,2 proc. rdr., a liczona według zharmonizowanej miary UE, która wyklucza ceny energii, żywności, alkoholu i tytoniu, osiągnęła wyższy poziom - 5 proc. rdr.

Reklama

"Spodziewamy się, że inflacja bazowa zacznie spadać na początku 2021 r., ponieważ pojawiająca się luka popytowa w całym regionie Europy Środkowo-Wschodniej (i w otoczeniu zewnętrznym) zacznie wpływać na inflację" - ocenili ekonomiści.

"Naszym zdaniem jednym z zagrożeń w najbliższej perspektywie jest to, że restrykcje wprowadzone ponownie w czasie drugiej fali wybuchu pandemii mogą mieć dodatkowy wpływ na inflację, co w naszej ocenie miało miejsce podczas pierwszego lockdownu" - dodali.

Zdaniem Goldman Sachs stopy procentowe dla Polski (i Europy Środkowo-Wschodniej) prawdopodobnie pozostaną niskie przez długi czas.

"Nie spodziewamy się, że NBP podniesie stopy procentowe wcześniej, niż w drugiej połowie 2022 r.