"Dzisiaj wygląda na to, że mamy w lutym i marcu inflację niską, ale już w kwietniu, maju, czerwcu ona zacznie nam rosnąć, być może nawet do poziomów 7-8%, nawet może nawet trochę wyżej, bo procesy inflacyjne w gospodarce wciąż nie skończyły się" - powiedział Kotecki w TVP Info.

Niższy poziom inflacji w lutym i marcu wynika z efektów bazowych, które wydarzyłyby się także bez aktywności Rady, dodał.

Wcześniej w tym tygodniu Kotecki szacował, że inflacja konsumencka wyniesie prawdopodobnie 2,5% r/r albo mniej w marcu (wobec 2,8% r/r w lutym).

Jak podał w połowie marca Główny Urząd Statystyczny (GUS), inflacja konsumencka wyniosła 2,8% w ujęciu rocznym w lutym 2024 r.

Reklama

Według centralnej ścieżki marcowej projekcji inflacyjnej - w scenariuszu zakładającym, że antyinflacyjne działania osłonowe będą kontynuowane w całym horyzoncie projekcji - inflacja konsumencka wyniesie: 3% w 2024 r., 3,4% w 2025 r. i 2,9% w 2026 r. (wobec odpowiednio: 3%, 3,4% dla lat 2024-2025 w projekcji listopadowej). Prawdopodobieństwo, że inflacja CPI ukształtuje się poniżej ścieżki centralnej, wynosi 15% w br., 43% w 2025 r. oraz 50% w 2026 r.

W poszczególnych kwartałach 2024 r. według centralnej ścieżki projekcji marcowej będzie kształtować się następująco: 3,2% w I kw br., 2,5% r/r w II kw. br., 3% r/r w III kw. br. i 3,4% w IV kw. br.

Prawdopodobieństwo, że inflacja CPI ukształtuje się poniżej górnego pasma celu inflacyjnego NBP 3,5% (cel inflacyjny to 2,5% +/- 1 pkt proc.) w 2024 r. wynosi 32%, w przyszłym roku - 45% i w 2026 r. 61%.

W scenariuszu wycofania działań antyinflacyjnych wskaźniki średnioroczne kształtowałyby się następująco: 5,7% w 2024 r., 3,5% w 2025 r. i 2,7% w 2026 r. W poszczególnych kwartałach tego roku w tym scenariuszu inflacja kształtowałaby się następująco: 3,2%, 3,4%, 8% i 8,4% r/r.