We wtorek Główny Urząd Statystyczny podał we wstępnym szacunku, że w I kw. br. tempo wzrostu PKB wyniosło 8,5 proc. rdr, natomiast ceny towarów i usług konsumpcyjnych w maju 2022 r. wzrosły rdr o 13,9 proc., a w porównaniu z poprzednim miesiącem zwiększyły się o 1,7 proc.

Do tych danych odnieśli się analitycy banku Goldman Sachs, którzy przyznali, że są "zaskoczeni" wynikiem inflacji na poziomie 13,9 proc. rdr. W komentarzu przypomniano, że oczekiwania Goldman Sachs (przed korektą było to 13,2 proc. rdr) i konsensus rynkowy wynosiły 13,6 proc. rdr.

"Stopień, w jakim inflacja w Polsce nadal zaskakuje (...), nie tylko podkreśla intensywność presji cenowej, ale także jej bezprecedensowość" - wskazali. "Prognostycy nadal mają trudności z wyjaśnieniem i uchwyceniem bieżących zmian inflacji" - zaznaczyli analitycy. Według Goldman Sachs inflacja w "nadchodzących miesiącach" będzie dalej rosnąć. Bazowy scenariusz przewiduje, że w czerwcu wyniesie ona 14,5 proc. rdr.

Reklama

W związku z rosnącą inflacją "NBP będzie kontynuować zacieśnianie polityki pieniężnej", uważają analitycy banku. "Prognozujemy podwyżkę stóp procentowych o 75 pb do poziomu +6,00 proc. na czerwcowym posiedzeniu RPP" - napisano. Zdaniem analityków stopy procentowe w tym roku osiągną poziom 7,00 proc.

Goldman Sachs odniósł się także do umocnienia złotego. "Kluczowy wpływ na to, jak bardzo NBP będzie zacieśniał politykę pieniężną, będą miały zmiany kursu walutowego, dlatego sądzimy, że ostatnie umocnienie złotego będzie mile widziane przez decydentów" - wskazano. "NBP będzie musiał zachować czujność i utrzymać swoje stosunkowo jastrzębie nastawienie, aby doprowadzić do trwałej aprecjacji kursu walutowego" - podkreślili eksperci. (PAP)

Ewa Nehring