Wydawało się, że kreatywność Rosjan na polu zabezpieczeń antydronowych nie jest nas w stanie już zaskoczyć. Na froncie pojawiły się czołgi i wozy bojowe piechoty z różnymi fantazyjnie zainstalowanymi siatkami i dodatkowymi płytami pancernymi. Ba, żołnierze Putina zaopatrzali w nie nawet motocykle z przyczepami. Tym razem jednak poszli jeszcze dalej – posłali w kierunku ukraińskich prawdziwą "szturmową chatę".
Nieudane rosyjskie natarcie w „szturmowej chacie”
Podstawę jej konstrukcji stanowił zapewne, choć ciężko to stwierdzić z nagrań, jeden z rosyjskich wozów bojowych piechoty – może któryś z serii BMP lub BMD. Na niego nałożono konstrukcję z grubych kawałków drewna. Tę pokryto dodatkowo metalowymi płytami, a na wierzchu płachtami czegoś, co wygląda jak guma.
Z dachu wehikułu wystają anteny zestawów do walki elektronicznej, które miały zakłócać sygnały ukraińskich dronów. Z przodu pojazdu znajdują się "okna ganku chaty", przez które kierowca pojazdu mógł widzieć, co znajduje się przed nim. Poza tym na froncie wehikułu umieszczono zderzak i światła.
Koniec końcówwszystkie tez zabezpieczenia okazały się nieskuteczne. Rosyjska "szturmowa chata" została unieruchomiona – aczkolwiek na nagraniu nie widzimy, w jaki sposób – a następnie zniszczona kolejnymi atakami dronów. Załogę, która rzuciła się do ucieczki z pojazdu, wybito na okolicznych polach.
Rosjanie stracili już przeszło 20 tys. sztuk sprzętu
Według bloga militarnego Oryx, która zlicza wizualnie potwierdzone straty obu stron konfliktu w Ukrainie, rosyjska armia utraciła do tej pory co najmniej 20 982 sztuk sprzętu wojennego różnego typu. Wśród nich znalazło się aż 12 231 pojazdów pancernych, w tym 3847 czołgów i 7696 wozów bojowych piechoty, które są najczęściej wykorzystywane w szturmach na pozycje wojsk Ukrainy.
Nic więc dziwnego, że Rosjanie próbują je na wszelkie sposoby zabezpieczać przed dronami-kamikadze. Póki co jednak, najczęściej im nie to nie wychodzi.
Ukraina może wyprodukować miliony dronów rocznie
Tymczasem zdolność Ukrainy do produkcji dronów rośnie. W ubiegły piątek Ołeksandr Kamyszin, jeden doradców prezydenta Zełenskiego, powiedział, że przeciętnie jedna ukraińska firma wytwarzająca bezzałogowce, produkuje ich 4 tys. sztuk dziennie.
- A to tylko jeden producent. W naszym kraju jest ich już ponad 150. Nasza zdolność produkcyjna wynosi więc ponad 5 milionów sztuk FPV (drony First Preson View – red.) rocznie – mówił, cytowany przez serwis Kyiv Independent.