„Burza” po „Wichrze” – trzy fregaty, które mają odmienić flotę
Fregata Burza to drugi z trzech nowoczesnych okrętów typu AH140PL, które Polska buduje na bazie brytyjskiego projektu Arrowhead 140. Pierwszym był Wicher, którego budowę rozpoczęto w sierpniu 2023 roku, a formalnie położono stępkę w styczniu 2024. Trzeci okręt, Huragan, dopiero czeka na swoją kolej. Wszystkie jednostki powstają w stoczni PGZ Stocznia Wojenna w Gdyni, a ich zadaniem będzie zastąpienie przestarzałych amerykańskich fregat typu Oliver Hazard Perry. To dobra wiadomość dla stoczniowców, którzy na długie lata mają zagwarantowaną pracę przy tej budowie.
Największy kontrakt obronny w historii Polski
Program „Miecznik” to najdroższe przedsięwzięcie w dziejach polskiego przemysłu obronnego – jego wartość przekracza 8 miliardów złotych. Co ciekawe, budowa wszystkich trzech fregat odbywa się w kraju. Początkowo współpracowały przy tym dwie stocznie: PGZ Stocznia Wojenna z Gdyni i Remontowa Shipbuilding z Gdańska. Z czasem Remontowa wycofała się z konsorcjum, pozostając jedynie podwykonawcą. To uczyniło z PGZ Stoczni Wojennej głównego wykonawcę projektu.
Technologiczna perełka i pływająca forteca
Niech nie zwiedzie nikogo polska flaga na rufie – fregaty Miecznik to technologicznie zaawansowane okręty, zdolne do działań w każdej strefie morskiej. Burza i jej siostrzane jednostki będą ważyć nawet 8000 ton, osiągać prędkość 28 węzłów i pływać bez zawijania do portu przez 30 dni. Na ich pokładach znajdą się najnowsze systemy radarowe, pociski przeciwlotnicze Sea Ceptor, rakiety RBS-15, a także działa, torpedy i miejsce dla śmigłowców.
"Burza" nadciąga – co dalej?
Choć program budowy fregat opóźnił się o około rok, według obecnych planów Wicher ma zostać zwodowany w 2026 roku, a przekazany Marynarce Wojennej najpóźniej do 2030 roku. Kolejne dwie jednostki – Burza i Huragan – mają trafić do służby w 2030 i 2031 roku. Polska rezerwuje sobie również prawo do budowy kolejnych pięciu okrętów tego typu, jeśli zajdzie taka potrzeba.