Na briefingu prasowym zarówno Muzyk, jak i Kulig podkreślali, że zależy im, aby władza w Krakowie była bezpartyjna.

"Popieram pana prezydenta Andrzeja Kuliga i równocześnie wycofuję swoją zgodę na kandydowanie na urząd prezydenta miasta Krakowa. I zachęcam do tego pozostałych panów, żeby zastanowili się nad taką decyzją, która da szanse na to, że w Krakowie dalej będziemy mieli do czynienia z dyskusją o Krakowie, o sprawach krakowskich wyłącznie w Krakowie - bez wpływu partii politycznych, które dla większości mieszkańców nie mają znaczenia. Kraków ma inne, wyższe standardy i powinniśmy to szanować" - powiedział Jerzy Muzyk, od 2018 r. II zastępca prezydenta Krakowa ds. zrównoważonego rozwoju.

Muzyk w ostatniej chwili zdecydował się na rejestrację swojej kandydatury w PKW. Jak wyjaśnił, podjął wówczas taką decyzję, ponieważ z sondaży wynikało, że - jak mówił - 20 proc. mieszkańców Krakowa nie wie, na kogo odda głos. Liczył też, że jako kandydatowi uda się mu zbudować szeroką koalicję samorządową, która "sprzeciwiłaby się trendom, które zmierzają albo do prezydentury bardzo populistycznej, albo politycznej"; takiej koalicji nie udało się mu zbudować.

Zdaniem Muzyka w mieście czuje się atmosferę oczekiwania na to, że będzie ono wolne od "polityki w złym tego słowa znaczeniu". "Nie powinny legitymacje partyjne decydować, czy ktoś ma większe szanse w wyborach na urząd prezydenta, tylko kwalifikacje" - dodał Muzyk.

Reklama

Kierując apel do pozostałych kandydatów o to, aby postąpili tak jak on, czyli zrezygnowali i poparli Andrzeja Kuliga, szczególnie zwrócił się do rektora Uniwersytetu Ekonomicznego Stanisława Mazura, deklarującego bezpartyjność, oraz do posła Rafała Komarewicza (Polska 2050-TD), który - jak podkreślił Muzyk - ma doświadczenie samorządowe (był radnym, przewodniczącym Rady Miasta Krakowa-PAP).

Jerzy Muzyk miał kandydować z KWW Samorządny Kraków. W związku z tym, że karty do głosowania zostały już wydrukowane, jego nazwisko będzie na nich widniało; głos oddany na Muzyka będzie jednak nieważny.

"Skreśleń nie będzie, bo to niemożliwe już. Będzie za to konieczność wywieszenia w lokalach wyborczych informacji o wycofaniu tej kandydatury. Także członkowie komisji będą o tym słownie informować wyborców" - powiedział PAP Piotr Bukowski, dyrektor Wydziału Organizacji i Nadzoru Urzędu Miasta Krakowa.

Andrzej Kulig, I zastępca prezydenta Krakowa ds. polityki społecznej i komunalnej, startuje z KWW Andrzeja Kuliga Kraków "Ku Przyszłości". Kuliga popiera obecny włodarz miasta Jacek Majchrowski. Poparcia udzieliło mu także Polskie Stronnictwo Ludowe. Kulig w rozmowie z dziennikarzami podkreślił, że to poparcie nie oznacza, że on sam przynależy do PSL.

"Drogi Jurku, bo znamy się od 15. roku życia (...), zgadzam się, że Kraków nie może być skazany na rywalizację dwóch wielkich partii, dlatego że każda z nich reprezentuje tylko cząstkę Krakowa. Natomiast ważne jest to, by Kraków był kierowany bezpartyjnie" - powiedział na briefingu prasowym Kulig, zwracając się do Muzyka.

Podkreślał, że tak samo jak Jerzy Muzyk rozmawiał i rozmawia ze wszystkimi mieszkańcami, nie pytając ich o legitymacje partyjne, ponieważ dzięki merytorycznej rozmowie można rozwiązać problemy miasta.

Kulig również zwrócił się z apelem do innych kandydatów, aby udzielili poparcia dla "kandydatury pozapartyjnej i pozapopulistycznej".

7 kwietnia w wyborach na prezydenta Krakowa zmierzy się ośmiu kandydatów: Konrad Berkowicz (KWW Konfederacja i Bezpartyjni Samorządowcy), Łukasz Gibała (KWW Łukasza Gibały - Kraków Dla Mieszkanców), Adam Hareńczyk (KWW Zjednoczeni dla Krakowa), Łukasz Kmita (KW PiS), Rafał Komarewicz (KWW Rafała Komarewicza Kraków Trzecia Droga), Andrzej Kulig (KWW Andrzeja Kuliga Kraków "Ku Przyszłości"), Stanisław Mazur (KWW Stanisława Mazura), Aleksander Miszalski (KKW Koalicja Obywatelska).

autor: Beata Kołodziej