Przesłuchiwane osoby
Komisja przesłucha w piątek Aleksandra Parzycha, b. konsula RP w Manili i Jarosława Szczepankiewicza, chargé d’affaires RP na Filipinach.
Jak mówił Szczerba, w procederze ściągania obcokrajowców z Filipin do Polski uczestniczył Edgar Kobos, przy wsparciu b. wiceszefa MSZ Piotra Wawrzyka.
Prokuratura ustaliła, że Kobos otrzymał łapówki za wizy od 607 osób z różnych krajów. Kobos nie był pracownikiem MSZ, jednak – jak wynika z ustaleń komisji – często odwiedzał ministerstwo, miał szerokie kontakty w PiS i towarzyszył Wawrzykowi przy oficjalnych okazjach.
Fikcyjne zapotrzebowanie na pracowników
Szczerba zapowiedział, że jedno z posiedzeń komisji będzie poświęcone wydawaniu zezwoleń na pracę dla cudzoziemców przez urzędy wojewódzkie w oparciu o fikcyjne zapotrzebowanie na pracowników. Jak stwierdził, jednym z urzędów wojewódzkich będących w przedmiocie zainteresowania ówczesnych służb specjalnych był zachodniopomorski urząd wojewódzki. W latach 2020–2023 wojewodą zachodniopomorskim był zasiadający obecnie w komisji poseł PiS Zbigniew Bogucki.
"Zbigniew Bogucki jako wojewoda zachodniopomorski wydawał pozwolenia na pracę, niestety, tymi działaniami interesowały się służby specjalne. W pewnym momencie ujawnimy te informacje" - powiedział Szczerba. Dodał, że nie wyobraża sobie, by w tym posiedzeniu uczestniczył Bogucki.
Poseł PiS, odpowiadając Szczerbie przypomniał, że - według raportu NIK - wojewodowie powinni wydawać więcej zezwoleń na pracę dla cudzoziemców ze względu na rosnące potrzeby rynku pracy. "Teraz słyszę, że wydawaliśmy tych zezwoleń za dużo" - dodał Bogucki. Stwierdził też, że nie przejmuje się słowami Szczerby, bo - według niego - "pewnie jest w nich tyle prawdy, jak wtedy, kiedy przewodniczący komisji mówił o 300 tys. wiz za łapówki".
Komisja bada nadużycia, zaniedbania i zaniechania w zakresie legalizacji pobytu cudzoziemców w Polsce w okresie od 12 listopada 2019 r. do 20 listopada 2023 r.
Na poniedziałek zaplanowano przesłuchanie Aleksandra Dańdy, konsula generalnego RP w Mumbaju, a wcześniej w Hongkongu, a następnie, o godz. 13 Mariusza Kamińskiego, b. szefa MSWiA i koordynatora służb specjalnych.
