Steven Levitt (Uniwersytet Chicagowski), współautor książki „Freakonomia. Świat od podszewki”, stworzył nietypową stronę internetową – jej tytuł brzmiał: „Masz problem? Możemy Ci pomóc”. Naukowcowi zależało na znalezieniu ludzi mających trudności z podjęciem decyzji. Jaką pomoc oferował? Symulator rzutu monetą. I choć wydaje się to ekscentrycznym pomysłem, na tym właśnie opierało się jego badanie, wyniki którego opublikował w czasopiśmie „The Review of Economic Studies”.
Internauci, który zdecydowali się na uczestnictwo w eksperymencie Levitta, najpierw opisywali swoje problemy. Levitt analizował te dylematy – od myśli o rzuceniu partnera czy przefarbowaniu włosów po zmianę pracy. Po określeniu dylematu badany rzucał wirtualną monetą. W zależności od wyniku uczestnicy eksperymentu byli zachęcani do tego, aby w ciągu dwóch miesięcy dokonać zmian (orzeł: np. rzucić pracę) lub zachować status quo (reszka: poczekajmy ze zwolnieniem). Z niemal 165 tys. wizyt na stronie, po wykluczeniu brakujących informacji i błędów technicznych, ok. 22 tys. przypadków okazały się być użyteczne.
Mogłoby się wydawać, że niewiele osób rzeczywiście podejmie życiową decyzję na podstawie porady z internetu. Jednak osoby, które wylosowały „zmianę”, o 26 proc. częściej podejmowały działanie niż te, których wynik rzutu zachęcał do utrzymania status quo. Zgodnie z intuicją prawdopodobieństwo podjęcia działania okazało się większe, jeśli dylemat był mniej istotny (np. przejście na dietę, a nie zakończenie związku). Okazało się także, że ci, którzy dokonali zmiany, są szczęśliwsi niż ci, którzy nic nie zrobili. Dwa miesiące później takie osoby statystycznie częściej czuły, że był to właściwy krok, i uważały, że gdyby mogły cofnąć czas – ponownie zdecydowałyby się na zmianę. Po sześciu miesiącach z kolei czuły się statystycznie szczęśliwsze, o ile decyzja miała istotny wpływ na ich życie.
Eksperyment Levitta potwierdza znany w ekonomii oraz psychologii efekt negatywnego nastawienia do zmian (status quo bias). Jest on konsekwencją faktu, że dla większości ludzi strata jest dotkliwsza niż potencjalny zysk. To, co jest nowe w tym badaniu, to pokazanie, że przełamanie niechęci do zmian prowadzi do lepszego samopoczucia, szczególnie gdy mowa o rozwikłaniu istotnych dylematów.
Reklama
Innym ważnym aspektem jest innowacyjność metody Levitta. Choć internet daje nowe możliwości zbierania danych, ekonomiści wykorzystują je rzadko ze względu na problemy metodologiczne. Ekonomista weryfikował rzetelność danych poprzez analizę ankiet rodziny i przyjaciół uczestników, których adresy e-mailowe uzyskał od badanych. Mimo to należy pamiętać, że w eksperymencie Levitta wzięły udział głównie osoby śledzące jego publikacje, więc mogą się one zachowywać inaczej niż reszta populacji. Za wynikami stoi jednak dobrze ugruntowana teoria.
Więc następnym razem, gdy będziemy się zastanawiać nad istotną życiową zmianą, warto po prostu przejść do działania. Przełamanie się przyniesie nam statystycznie więcej szczęścia. ©℗