Liderzy firm i szefowie studiów twierdzą, że zmiany, choć nieuniknione i bolesne, mogą wzmocnić pozycję mniejszych studiów, pobudzić kreatywność talentów i ostatecznie przynieść korzyści graczom na całym świecie.

Szef jednego z dużych japońskich studiów przygotowuje się na przyszłość, w której w ciągu pięciu lat połowa programistów i projektantów jego firmy stanie się niepotrzebna.

Kierownictwo notowanej na giełdzie w Hongkongu firmy Gala Sports wstrzymało projekty badawcze niezwiązane ze sztuczną inteligencją, skupiając się głównie właśnie na tych, które badają możliwości nowej technologii. Została też wyznaczona nagroda w wysokości nawet 7 tys. USD za nowatorskie pomysły na rozwój sztucznej inteligencji.

Reklama

„Zasadniczo nieustannie czujemy, że zostaniemy wyeliminowani z ryku” — powiedział agencji Bloomberg News, dyrektor generalny Gala Technology Holding Ltd., Jia Xiaodong. W jego ocenie wpływ sztucznej inteligencji na branżę gier w ciągu ostatnich trzech do czterech miesięcy może być równie dramatyczny, jak zmiany w ciągu ostatnich trzydziestu lub czterdziestu lat.

Branża gier wideo jest jedną z pierwszych, które odczuły ogromny wpływ sztucznej inteligencji, ponieważ jest ona w dużej mierze cyfrowa, zakodowana w języku czytelnym dla AI i stworzona przez inżynierów oprogramowania dobrze przygotowanych do używania, dostosowywania i ulepszania nowych narzędzi komputerowych.

AI szansą na zmianę modelu biznesowego

Pojawienie się sztucznej inteligencji daje branży rzadką szansę na zmianę modelu biznesowego, który w niektórych przypadkach stał się nadmiernie rozbudowany i schematyczny.

Koszty produkcji gier rosły szybciej niż sprzedaż. Ostatnie hity "The Last of Us Part II" i "Horizon Forbidden West" podobno kosztowały Sony Group ponad 200 milionów dolarów każdy i wymagały lat pracy setek pracowników.

Według analityka UBS Securities Kenjiego Fukuyamy, dzięki sztucznej inteligencji inwestycja pieniędzy i czasu w takie projekty może zostać zmniejszona o połowę.

Nie ma odwrotu od AI

„Nic nie jest w stanie odwrócić, zatrzymać ani spowolnić obecnego trendu związanego ze sztuczną inteligencją” — powiedział Masaaki Fukuda wiceprezes największego japońskiego startupu AI, Preferred Networks Inc., który wcześniej pracował dla Sony i pomagał budować PlayStation Network.

Fukuda widzi falę zmian w sposobie tworzenia treści cyfrowych. Jego firma nawiązała współpracę z platformą Crypko, twórcą anime.

Ilustracje postaci, które zwykle kosztują ponad 100 tys. JPY (720 USD) za sztukę, można uzyskać od Crypko za stałą miesięczną opłatę w wysokości 4980 JPY i licencję komercyjną w wysokości 980 JPY za obraz.

Fukuda powiedział, że nadal potrzebuje artystów, którzy wykańczają pracę AI. Jednak firma codziennie ulepsza narzędzie i powinna być w stanie rozwiązać większość niedoskonałości w ciągu kilku lat.

Rosnące koszty produkcji promują AI

Z biegiem lat popyt na takie treści wzrósł, a gry mobilne, których produkcja 15 lat temu kosztowała około 40 milionów jenów, teraz wymagają co najmniej 500 milionów jenów, głównie ze względu na rozbudowaną grafikę, według Yuty Hanazawy, byłego producenta Touken Ranbu.

Dla Hanazawy, weterana branży, nowa technologia była na tyle przekonująca, że założył nową firmę AI Works Inc., zajmującą się sprzedażą ilustracji do gier rysowanych maszynowo.

Podobnie jak Crypko, do sfinalizowania produktu potrzebna jest ludzka ręka. Jednak użycie AI jest znacznie szybsze i tańsze niż zatrudnienie artysty. Hanazawa powiedział, że firma dostarczyła już grafikę do kilku niezapowiedzianych projektów, pobierając połowę zwykłej ceny branżowej.

„Sztuczna inteligencja to zmiana zasad gry, na którą czekałem” — powiedział Hanazawa. Uwalniając programistów od ciężaru masowej produkcji grafiki, obiecuje ożywić całą branżę. „Wydawcy będą mogli podejmować większe ryzyko, twórcy znów będą kreatywni, a użytkownicy będą mogli wybierać spośród znacznie szerszej gamy gier”.

AI obniża koszty produkcji gier

Sztuczna inteligencja staje się również potężnym narzędziem wewnętrznym. Gala Sports wykorzystała publicznie dostępne usługi sztucznej inteligencji, takie jak generatory obrazów Stable Diffusion i Midjourney, do zbudowania wewnętrznych zestawów narzędzi do renderowania realistycznych modeli 3D. Użycie AI wpływa na obniżenie kosztów zadania, które wcześniej, w przypadku outsourcingu, zajmowało dwa tygodnie i kosztowało nawet 200 tys. juanów (28 tys. USD). Teraz tego typu zadanie zajmuje tylko pół dnia pracy.

Firma posiada zespół zajmujący się budowaniem kolejnych narzędzi pomagających w kodowaniu, projektowaniu, a nawet obsłudze klienta.

ikona lupy />
Przychody z gier prawie się podwoiły od 2017 r. / Bloomberg

AI zagrożeniem dla miejsc pracy

Wadą całej tej automatyzacji jest związana z nią utrata miejsc pracy. Dyrektorzy branży, którzy odmawiają publicznego wypowiadania się w tej sprawie, spodziewają się, że wielu pracowników straci pracę, jaką znają. „Sztuczna inteligencja może ostatecznie wymazać całe kategorie zawodów w branży gier, takie jak kontrola jakości, debugowanie, obsługa klienta lub tłumaczenie” – powiedział analityk branżowy Serkan Toto.

W tym miesiącu firma Morikatron Inc. z siedzibą w Tokio zaprezentowała grę w całości stworzoną przez sztuczną inteligencję. Symulator tajemnicy morderstwa "Red Ram" wykorzystuje Stable Diffusion i ChatGPT do generowania treści na podstawie podpowiedzi gracza. „Tej gry nie dałoby się stworzyć bez mocy sztucznej inteligencji, ponieważ potrzebna byłaby nieskończona ilość zasobów graficznych i tekstowych” — powiedział założyciel firmy, Yukihito Morikawa. Projekt został stworzony w trzy miesiące przez czterech inżynierów.

Tsubasa Himeno, aktorka podkładająca głos, która ma na swoim koncie wiele gier, powiedziała, że nowa technologia utrudni młodym ludziom rozpoczęcie działalności. Według niej „AI to czyste zagrożenie”.

Jiro Ishii, znany z produkcji przygodowej gry wideo z gatunku powieści wizualnej (visual novel) „428: Shibuya Scramble”, spodziewa się, że za dekadę lub dwie każdy będzie mógł tworzyć własne gry.