FASD to spektrum płodowych zaburzeń alkoholowych występujących u dzieci matek pijących w czasie ciąży. Zaburzenia te występują równie często jak inne zaburzenia neurologiczne, na przykład trisomia (zespół Downa). Do FASD może doprowadzić wypicie nawet niewielkich ilości alkoholu.

Prof. Robert Śmigiel z Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu przedstawił podczas konferencji wyliczenia, z których wynika, że toksyczne działanie alkoholu na płód (tzw. teratogenne) występuje zwykle, gdy kobieta spożywa 8 lub więcej porcji alkoholu w tygodniu przez dwa lub więcej tygodnie ciąży.

Ryzykowne mogą też być dwa epizody wypicia przy jednej okazji czterech lub więcej porcji alkoholu, takich jak szklanka piwa o zawartości 5 proc. alkoholu, kieliszek wina o zawartości 100 ml i mocy 12 proc. lub kieliszek wina (30 ml) o mocy 40 proc.

Nie ma jednak bezpiecznej dla płodu dawki alkoholu – podkreślali zgodnie specjaliści. FASD można zapobiegać jedynie rezygnując ze spożywania w ciąży alkoholu. „Jak się planuje ciążę, lepiej odstawić alkohol” – podkreślił dyrektor Instytutu Matki i Dziecka w Warszawie dr n. med. Tomasz Maciejewski.

Reklama

Dodał, że wiele jest mitów na temat korzystnego wpływu alkoholu – na przykład czerwonego wina – na zdrowie. Zapewniał, że to nie jest prawda. „Kieliszek wina nie poprawia morfologii krwi, może natomiast zaburzyć rozwój płodu” – przekonywał.

Większość kobiet nie przyznaje się do picia alkoholu w czasie ciąży. Z danych przedstawionych podczas konferencji wynika, że tak twierdzi 90 proc. ankietowanych kobiet. Wiele z nich uważa, że sporadycznie wypity alkohol nie jest szkodliwy.

„Kiedy pytamy kobiety czy wypiły w czasie ciąży choćby szampana, dopiero wtedy wiele z nich potwierdza, że tak” – powiedział dr Maciejewski. Z kolei o piwie na ogół nie wspomina się, bo dość częste jest przekonanie, że to nie jest alkohol.

Dr hab. Agnieszka Maryniak z Uniwersytetu Warszawskiego wyjaśniała, że ważna jest nie tylko dawka alkoholu, ale też w jakim okresie ciąży był on spożywany i jakie są predyspozycje rozwijającego się w łonie matki dziecka.

„Alkohol wpływa na budowę i rozwój mózgu dziecka, może zmodyfikować niektóre jego struktury, na przykład móżdżek, który będzie miał inną objętość oraz inaczej zostanie zbudowany” – tłumaczyła specjalistka.

Skutkiem tego są zmiany w funkcjonowaniu układu nerwowego, objawiające się nawet wiele lat po narodzinach. Objawy u dziecka są zróżnicowane, może ono wykazywać zaburzenia snu, kłopoty z jedzeniem, niesprawność ruchową, a w późniejszym wieku – kłopoty z rozwojem mowy, trudności w nauce oraz problemy z motywacją.

Dla ułatwienia wykrywania płodowych zaburzeń alkoholowych Państwowa Agencja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych opublikowała podczas konferencji prasowej polskie rekomendacje diagnostyczne FASD opracowane przez interdyscyplinarny zespół specjalistów.

Nie ma jednego prostego badania pozwalającego wykryć tego rodzaju zaburzenia, polegającego na pobraniu krwi, jak w przypadku cukrzycy. Niektóre dolegliwości mogą jednak wskazywać na FASD. Są to niska masa urodzeniowa, opóźnienie wzrastania, dysmorfia twarzy (szeroko rozstawione małe oczy, wygładzona rynienka nosowa i słabo rozwinięta żuchwa), wady rozwojowe, opóźnienia w rozwoju i niski iloraz inteligencji, a także problemy emocjonalne, zaburzenia mowy i nadaktywność.

Odpowiednia diagnostyka ma służyć włączeniu postępowania terapeutycznego i rehabilitacyjnego, a nie stygmatyzowaniu dzieci z FASD – zwrócił uwagę prof. Robert Śmigiel. „Należy też unikać automatycznego rozpoznawania chorób z grupy FASD u dzieci z zaburzeniami rozwoju i uczenia się, gdyż te same objawy mogą mieć inne przyczyny, związane np. z chorobami genetycznymi, i dzieci z takimi objawami mogą urodzić kobiety, które nie piły w ciąży” – dodał.

Polskie rekomendacje diagnostyczne FASD opublikowano na łamach pisma „Medycyna Praktyczna”. Są też dostępne na stronie internetowej Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych.

Katarzyna Łukowska, p.o. dyrektora Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, powiedziała, że FASD nie można wyleczyć, możliwa jest jedynie poprawa funkcjonowania osób nim dotkniętych. A jedynym sposobem uniknięcia tego zaburzenia jest profilaktyka. „FASD można uniknąć, wystarczy nie pić alkoholu w ciąży” – podkreśliła. (PAP)

Autor: Zbigniew Wojtasiński