“Środki unijne o łącznej wartości ponad 60 mln euro pozwoliły wybudować hotele w miejscach, gdzie występuje silna presja na rynku nieruchomości”, podała telewizja CNN Portugal, zaznaczając, że pieniądze te wypłacono w ramach unijnego programu Portugal 2020.
Winne również banki
Stacja odnotowała, że zawyżanie poprzez tego rodzaju inwestycje wartości nieruchomości odbywa się od kilku lat ze środków UE również w popularnym wśród turystów regionie Algarve, na południu Portugalii.
Cytowani przez Radio Renascenca właściciele nieruchomości w centrach Lizbony i Porto potwierdzają zjawisko, wskazując, że rękę do rekordowego wzrostu cen nieruchomości w tych miastach przyłożyła nie tylko UE, ale również banki.
W ocenie szefa Narodowego Stowarzyszenia Właścicieli (ANP) Antonio Friasa Marquesa fenomen spekulacji na rynku nieruchomości nasila błędna polityka banków udzielających kredytów na modernizowanie kamienic w śródmieściu Lizbony i Porto, w których powstają hotele i lokale dla turystów.
Francuzi, Brazylijczycy, Hiszpanie i Rosjanie
Marques dodał, że za nasilającym się zjawiskiem masowego kupowania kamienic przez zagranicznych inwestorów najczęściej stoją Francuzi, Brazylijczycy, Hiszpanie i Rosjanie”.
16 lutego 2023 roku premier Portugalii Antonio Costa zapowiedział pakiet środków służących walce z kryzysem mieszkaniowym w kraju. Wśród zaproponowanych rozwiązań znalazło się zakończenie wydawania tzw. złotych wiz pozwalających na stały pobyt w tym kraju nabywającym nieruchomości inwestorom pochodzącym spoza państw Strefy Schengen.
Oświadczył, że jedną z form walki z “pogarszającą się w ciągu ostatniego roku sytuacją na rynku mieszkań” będzie wprowadzenie mechanizmu regulującego wzrost czynszów oraz zakaz wydawania pozwoleń na wynajem mieszkań przez Airbnb.
Z Lizbony Marcin Zatyka