Wynagrodzenia w budowlance

Jak wynika z opublikowanego w czwartek "Raportu wynagrodzeń w sektorze przemysłowym 2024", przygotowanego przez Grafton Recruitment, zarobki w budownictwie i przemyśle są niższe niż w innych sektorach gospodarki, ponadto rosną wolniej; spodziewany jest wzrost wynagrodzeń nieco poniżej średnich dla całej gospodarki. Z danych wynika, że przeciętne wynagrodzenie w sektorze utrzymuje się na poziomie 8136,56 zł brutto, tymczasem w branży energetycznej jest to 11 071 zł brutto.

W publikacji przekazano, że dyrektor kontraktów zarabia do 30 tys. zł, a poszczególni kierownicy od 25 tys. zł (w przypadku kierownika projektu) do 16 tys. (kierownik robót konstrukcyjno-budowlanych). Inżynier budowy liczyć może na płacę w wysokości 12 tys. zł, specjalista ds. wycen do 11 tys. zł, projektant instalacji elektrycznych do 18 tys. zł, natomiast projektant instalacji sanitarnych do 16 tys. zł.

Reklama

Inwestycje i trendy wspierające rozwój branży budowlanej

Oceniono, że impulsem do rozwoju branży budowlanej mogą być nowe inwestycje w Polsce, "mające na celu skrócenie łańcucha dostaw", które wymuszą stworzenie bądź zmodyfikowanie istniejącej infrastruktury. Pozytywnie na budownictwo wpłynąć też mogą trendy związane z budownictwem zrównoważonym i zieloną transformacją. Dodano, że polski rynek budowlany liczy na uruchomienie środków z KPO, GDDKiA oraz funduszy unijnych, gdyż - jak zauważono - dzięki nim wzrośnie liczba inwestycji energetycznych i infrastrukturalnych.

bu

Eksperci stwierdzili, że pomimo trwającej niepewności koniunktury w budownictwie, rośnie zapotrzebowanie na pracowników, przede wszystkim fizycznych. Potrzebni są specjaliści z branży drogowej, mostowej, kolejowej, sanitarnej i elektrycznej.

Rosnące zapotrzebowanie na pracowników fizycznych

Zgodnie z raportem w I kwartale br. popyt na stanowiska fizyczne w branży osiągnął drugi najwyższy poziom od 2020 roku. "Budownictwo zgłasza zapotrzebowanie na specjalistów powyżej średniego popytu rynkowego" - dodano. W raporcie oceniono, że pracodawcy mogą mieć trudności z pozyskaniem wyspecjalizowanych pracowników z branży drogowej, mostowej, kolejowej, sanitarnej i elektrycznej.

Według Grafton Recruitments jednym z głównych powodów braków kadrowych w przypadku specjalistów jest malejąca liczba studentów na kierunkach technicznych, budowlanych i przemysłowych; zmniejsza się ona o 5 proc. r/r. Oceniono, że jest to "niepokojący trend, który może mieć negatywne skutki dla polskiej gospodarki".

Autorzy raportu spojrzeli na poszczególne województwa, co wskazało, że największy spadek rozpoczynających naukę studentów jest w opolskim (-9,3 proc.). Dalej są województwa warmińsko-mazurskie (-8 proc.) i łódzkie (-7,5 proc.). Jedynym regionem, w którym studentów przybyło było województwo pomorskie (1,1 proc.)

Grafton Recruitment to międzynarodowa firma rekrutacyjna specjalizująca się w rekrutacjach na stanowiska specjalistyczne, kierownicze średniego i wyższego szczebla. (PAP)