Coraz trudniej znaleźć pracę
Pierwsze symptomy schładzania rynku pracy zaczynają być odczuwalne. Choć większość Polaków relatywnie szybko znalazła swoją obecną pracę, to ponad 40% uważa, że dziś proces poszukiwania zajmuje więcej czasu niż 2-3 lata temu. Wśród najmłodszych, w wieku 18-24 lata, taką opinię podziela aż 81% badanych. Trudności częściej sygnalizują także kobiety niż mężczyźni – wynika z najnowszego październikowego „Barometru Polskiego Rynku Pracy” Personnel Service. Nastroje pracowników widać w danych GUS. Liczba wolnych miejsc pracy w gospodarce spada. W II kwartale 2025 roku było ich 95,7 tys., o ponad 15 tys. mniej rok do roku.
Ile czasu szuka się nowej pracy?
Większość Polaków dość szybko znalazła swoje aktualne zatrudnienie. 36% potrzebowało na to mniej niż miesiąc, a kolejne 25% od jednego do trzech miesięcy. Dłużej niż pół roku pracy szukało jedynie 8% ankietowanych – wynika z najnowszego „Barometru Polskiego Rynku Pracy” Personnel Service.
Jednak mimo tych relatywnie dobrych doświadczeń, aż 43% osób ma dziś poczucie, że praca jest trudniejsza do zdobycia niż 2-3 lata temu. To pierwsze sygnały, że rynek pracy wchodzi w fazę spowolnienia, a rosnące obawy Polaków wskazują na zmianę nastrojów i spodziewane trudności w przyszłości. - Mamy do czynienia z ciekawym rozdźwiękiem, bo większość badanych deklaruje, że relatywnie szybko znalazła obecną pracę, ale jednocześnie ponad 40% uważa, że dziś byłoby im trudniej. To oznacza, że poczucie bezpieczeństwa na rynku pracy się obniża – komentuje Krzysztof Inglot, ekspert rynku pracy i założyciel Personnel Service.
Jak długo młodzi pracownicy poszukują pracy?
Największe obawy o znalezienie zatrudnienia mają najmłodsi. W grupie wiekowej 18-24 lata aż 43% osób znalazło aktualną pracę maksymalnie w 3 miesiące, a 30% szukało zatrudnienia mniej niż 30 dni. Natomiast dzisiaj 81% młodych uważa, że szukanie pracy to proces zdecydowanie dłuższy. Dla porównania – wśród osób po 55. roku życia niemal połowa (45%) deklaruje, że pracę znalazła w miesiąc i tylko 32% wskazuje, że teraz ten proces się wydłuża.
- Kiedy rynek pracy zaczyna wykazywać symptomy hamowania, pierwszymi, którzy to odczuwają, są młodzi. I jest to sygnał ostrzegawczy, bo pokolenie, które powinno płynnie wchodzić na rynek, napotyka bariery na starcie. A pamiętajmy, że bezrobocie w tej grupie jest dwucyfrowe. Według metodologii BAEL w II kwartale 2025 r. bez pracy było 503 tys. osób, co odpowiada stopie bezrobocia 2,8%. W tej grupie najwyższe bezrobocie dotyczy młodych 15-24 lata, i wynosi 11,3% – podkreśla Krzysztof Inglot, ekspert rynku pracy i założyciel Personnel Service.
Kobiety mają trudniej znaleźć pracę
Z październikowego „Barometru Polskiego Rynku Pracy” Personnel Service wynika, że kobiety częściej niż mężczyźni dostrzegają wydłużenie procesu poszukiwania pracy. 45% z nich uważa, że dziś zajmuje to więcej czasu niż 2-3 lata temu, podczas gdy wśród mężczyzn ten odsetek wynosi 40%. Dane pokazują także, że szybciej zatrudnienie znajdują mężczyźni – w miesiąc udaje się to 38% z nich, wobec 34% kobiet.
Dane GUS
Statystyki Głównego Urzędu Statystycznego pokazują, że obawy Polaków mają swoje podstawy. Bezrobocie delikatnie, ale jednak rośnie. Do tego na koniec II kwartału 2025 roku w Polsce było 95,7 tys. wolnych miejsc pracy. To spadek o 5,3 tys. w stosunku do poprzedniego kwartału i aż o 15,1 tys. mniej niż rok wcześniej. Wskaźnik wolnych miejsc pracy wyniósł 0,78%.
Metodologia badania: Badanie przeprowadzone na panelu Ariadna na ogólnopolskiej próbie liczącej N=1095 osób. Kwoty dobrane wg reprezentacji w populacji Polaków w wieku 18 lat i więcej dla płci, wieku i wielkości miejscowości zamieszkania. Termin realizacji: 3-6 października 2025. Metoda: CAWI
Źródło: Personnel Service