W raporcie wskazano, że zarobki specjalistów IT niezmiennie rosną. Obecnie najwyższe proponowane wynagrodzenie w serwisie the:protocol wynosi 34 tys. zł brutto - chodzi o pracę dla fronted developera. Najniższa oferta to 4 800 zł - jest to rekrutacja, w której poszukiwani są architekci aplikacji.

Analiza najczęściej oczekiwanych przez pracodawców w minionym kwartale kompetencji technicznych pokazuje, że firmy IT poszukują głównie specjalistów średniego szczebla (65 proc. ofert) i seniorów (25 proc. ofert). Maleje natomiast liczba ofert skierowanych do juniorów. W top 5 najczęściej wymaganych technologii, narzędzi i języków programowania pozostają: Linux, SQL, Python, JavaScript i Docker.

"Według naszych szacunków mediana zarobków w branży IT w minionym kwartale kształtowała się na poziomie 8 000 - 10 000 zł brutto, a na najwyższe zarobki mogli liczyć m.in. specjaliści ds. cyberbezpieczeństwa, technologii chmurowych i niszowych języków programowania" - poinformował dyrektor rozwoju the:protocol Piotr Trzmiel.

W minionym kwartale wzrosło zapotrzebowanie na specjalistów z zakresu cyberbezpieczeństwa. Poszukiwani byli m.in. analitycy, architekci bezpieczeństwa, specjaliści ds. bezpieczeństwa aplikacji, często tych chmurowych, a także np. inżynierowie o specjalizacji cyber threat security. Rekrutacje tych specjalistów ogłaszały m.in. sieci komórkowe, banki, organizacje z sektora finansowego, energetycznego, firmy IT czy instytucje państwowe, proponując atrakcyjne wynagrodzenia, ale oczekując zaawansowanego doświadczenia. Widełki w ogłoszeniach z branży cyberbezpieczeństwa w I kw. br. wahały się od 5 000 do nawet 40 000 zł brutto. Średnia wartość wynagrodzenia proponowana przez firmy poszukujące specjalistów średniego i wyższego szczebla z zakresu cyberbezpieczeństwa wynosiła 10 – 20 tys. zł brutto.

Reklama

Według danych serwisu praca zdalna i hybrydowa to wciąż najczęściej proponowane przez pracodawców modele działania w IT. Zmianie uległy jednak proporcje pomiędzy nimi: o ile w 2021 r. i na początku 2022 r. większość ofert dla specjalistów IT dotyczyła pracy zdalnej, pod koniec kwartału dominować zaczął model hybrydowy. Jednocześnie zauważalny był także niewielki wzrost liczby ofert stacjonarnych.

"Ten trend można wiązać ze stopniową poprawą sytuacji pandemicznej. Widać jednak wyraźnie, że pracodawcy odnoszą się do tej kwestii bardzo ostrożnie. Zapewne także dlatego, iż szereg badań wskazuje, że specjaliści z branży IT doskonale odnaleźli się w zdalnym i hybrydowym modelu pracy. Większość z nich nie chce wracać na stałe do biur, oczekują elastyczności. Po stronie pracodawców także dostrzegalna jest otwartość na indywidualne czy mieszane rozwiązania" - wskazał Trzmiel. Jak ocenił, masowego powrotu do biur w IT na pewno nie będzie, pracodawcy będą jednak przyglądać się potrzebom pracowników i testować ostrożnie nowe polityki funkcjonowania, w poszukiwaniu rozwiązań, które pozwolą im utrzymać pracowników na dłużej.

W pierwszym kwartale br. użytkownicy serwisu najczęściej wpisywali w wyszukiwarkę stanowiska, takie jak „tester gier”, „tester manualny”, „tester” i „tester oprogramowania”. Pod względem lokalizacji – największym zainteresowaniem cieszyły się oferty pracy w Warszawie oraz pracy zdalnej, a potem kolejno w miastach takich jak Kraków, Wrocław, Poznań i Katowice.

W raporcie zauważono, że w odpowiedzi na wojnę na Ukrainie w serwisie wdrożono oznaczenia dla kandydatów z Ukrainy. Obecnie niemal 35 proc. ofert zamieszczanych w serwisie posiada oznaczenie „Recruitment open to Ukrainians”. "Dostrzegalne jest zainteresowanie tego typu ofertami, ale nie ma ono masowego charakteru i raczej nie będzie miało. Napływ pracowników ze wschodu, nie tylko z Ukrainy, w polskiej branży IT już od dawna jest faktem. Jesteśmy bardzo chłonnym rynkiem, jeśli chodzi o specjalistów tech. Pamiętajmy, że zgodnie z szacunkami w naszym kraju brakuje aż 50 tys. pracowników IT, a w całej Unii Europejskiej wg. Komisji Europejskiej ten niedobór przekracza nawet 600 tys. osób" – podkreślił Mariusz Witkowski z the:protocol.