Orban o szczycie USA-Rosja

„Minister spraw zagranicznych Węgier Peter Szijjarto jest w Waszyngtonie. Przygotowania do organizacji Szczytu Pokojowego trwają. Data jest nadal niepewna, ale kiedy przyjdzie czas, zorganizujemy to spotkanie” - napisał Orban na Facebooku.

Dodał, że w czwartek w Budapeszcie odbędzie się Marsz Pokoju, organizowany przez rząd wiec z okazji rocznicy wybuchu powstania węgierskiego. Podczas tego wydarzenia „świat zobaczy, że wybór węgierskiej stolicy (na miejsce spotkania - PAP) nie jest przypadkiem” - napisał Orban, dodając, że „Budapeszt został wybrany, bo jest oazą pokoju i sami Węgrzy stoją po stronie pokoju”.

23 października Węgrzy upamiętniają powstanie zbrojne z 1956 roku przeciwko reżimowi komunistycznemu. Zarówno rząd, jak i lider opozycji Peter Magyar zwołali na ten dzień demonstracje.

Węgierskie stanowisko w sprawie pokoju

We wtorkowym wywiadzie dla amerykańskiej stacji CNN Szijjarto podkreślił, że Węgry są wciąż gotowe gościć prezydenta USA Donalda Trumpa i Władimira Putina. Ich spotkanie określił jako „jedyną szansę na zakończenie wojny w Ukrainie”.

- Rząd (Węgier - PAP) opowiadał się za pokojem przez ostatnie trzy i pół roku – powiedział, dodając, że Węgry zapewnią wszelkie niezbędne warunki, by szczyt okazał się sukcesem. Szijjarto wyraził również nadzieję, że spotkanie z jego amerykańskim odpowiednikiem Markiem Rubio w środę przyniesie jaśniejszy obraz sytuacji wokół rozmów USA i Rosji.

Jak ocenił szef węgierskiej dyplomacji, „od początku było jasne, że wielu w Europie będzie rozczarowanych faktem, że rzekomo izolowane na arenie międzynarodowej Węgry zostały poproszone o zorganizowanie szczytu USA-Rosja, uważanego za najważniejsze spotkanie ostatnich dekad”.

- To nie Węgry są odizolowane, ale Unia Europejskiej, która nie odegrała żadnej roli w rozwiązaniu obecnych kryzysów bezpieczeństwa na świecie - stwierdził.

Putin nie zostanie aresztowany

Szef MSZ Węgier zapewnił też, że Putin nie zostanie aresztowany po przyjeździe do jego kraju. Polityk przypomniał o spotkaniu Trumpa i Putina na Alasce w sierpniu, gdzie również nie doszło do ujęcia rosyjskiego przywódcy.

Węgry w kwietniu zainicjowały proces wychodzenia z Międzynarodowego Trybunału Karnego (MTK), ale do czerwca 2026 r. pozostają jego stroną i są zobowiązane do przestrzegania jego postanowień. MTK wydał w 2023 roku nakaz aresztowania Putina. USA nie są stroną Trybunału.

We wtorek Biały Dom poinformował, że - wbrew poprzednim zapowiedziom - nie planuje spotkania przywódców USA i Rosji w najbliższej przyszłości. Powodem miały być różnice w stanowiskach dotyczących zakończenia wojny na Ukrainie.

W ubiegłym tygodniu Trump ogłosił po rozmowie telefonicznej z Putinem, że spotka się z nim w Budapeszcie w ciągu dwóch tygodni. Zapowiedział, że w trakcie spotkania na Węgrzech przywódcy spróbują „położyć kres »niesławnej« wojnie między Rosją a Ukrainą”.

Z Budapesztu Jakub Bawołek (PAP)