Jak podaje w poniedziałkowym komunikacie biuro prezydenta Ukrainy, narada z kierownictwem ukraińskich struktur wywiadowczych i siłowych oraz z szefami szeregu obwodowych administracji obwodowych odbyła się "w związku z gwałtownym zaostrzeniem (sytuacji)" na Białorusi.

Uczestnicy posiedzenia szczegółowo przeanalizowali wewnątrzpolityczną sytuację na Białorusi i "liczne zewnętrzne czynniki, które mogą wpłynąć na rozwój powyborczych wydarzeń" w tym kraju.

Podczas spotkania oceniono wszystkie możliwe scenariusze dalszego rozwoju sytuacji, "w tym różne rodzaje eskalacji, z uwzględnieniem tak zwanych hybrydowych typów światowych konfliktów" - dodano.

"Oprócz tego przeprowadzono analizę ryzyka bezpośrednio dla Ukrainy, powstającego w związku z tym czy innym rozwojem sytuacji" - wskazało biuro.

Reklama

Wyciągnięto odpowiednie wnioski i wydano polecenia - podsumowano w komunikacie.

Na Białorusi od ponad tygodnia odbywają się powyborcze protesty. Według oficjalnych danych w wyborach prezydenckich, które odbyły się 9 sierpnia, ubiegający się o reelekcję Alaksandr Łukaszenka miał zdobyć 80,1 proc. głosów, a jego główna rywalka Swiatłana Cichanouska - 10,1 proc. głosów. Wielu Białorusinów uważa, że wyniki zostały sfałszowane.

Z Kijowa Natalia Dziurdzińska (PAP)

ndz/ akl/