„Niestety stanowisko, jakie zajęły one wobec Białorusi, może przekreślić jeśli nie wszystkie, to znaczną część osiągnięć” – powiedział Łukaszenka.
Zadeklarował, że „Białoruś zawsze jest gotowa do współpracy z tymi, którzy przestrzegają zasad szacunku, szczerości i uczciwości. „To przykre, że niektórzy nasi tak zwani partnerzy okazali się nagle niegotowi do pracy na takich warunkach” – oznajmił.
Zaznaczył, że w sytuacji „bezprecedensowej presji” szerokiej pomocy udzielili Białorusi jej „tradycyjni sojusznicy”, przede wszystkim Rosja i Chiny.
Na Białorusi od 9 sierpnia trwają akcje protestacyjne, których uczestnicy domagają się odejścia Łukaszenki i rozpisania nowych, uczciwych wyborów.
Po potajemnym zaprzysiężeniu Łukaszenki na prezydenta Białorusi 23 września Unia Europejska i USA zadeklarowały, że nie uznają go za prawowitego prezydenta, i wprowadziły sankcje wobec przedstawicieli białoruskiego reżimu. (PAP)