Powołująca się w środę na źródła w portugalskich służbach gazeta wskazuje, że ataki rosyjskich i chińskich hakerów nie tylko służą paraliżowaniu pracy państwowych instytucji, ale również na wykradaniu poufnych informacji.

Według stołecznej gazety większość przeprowadzanych przez Chiny ataków cybernetycznych w Portugalii skupiało się na infrastrukturze informatycznej służby zdrowia. Z kolei rosyjscy hakerzy, jak twierdzi “Publico”, mieli koncentrować swoje działania na głównych instytucjach państwowych.

Gazeta, powołując się na najnowszy raport rządu Portugalii dotyczący zagrożeń w sieci internetowej, wskazuje, że w zdecydowanej większości przypadków autorami cyberataków są “określone państwa”.

Raport, który nie wskazuje bezpośrednio na Rosję i Chiny, jako autorów nienotowanych wcześniej w Portugalii ataków hakerskich, potwierdza, że jednym z głównych celów cyberprzestępców są ośrodki naukowe.

Reklama

Z kolei dziennik “Jornal de Noticias” powołujący się na źródła opracowujące rządowy raport ds. bezpieczeństwa cyfrowego potwierdził, że w 2020 r. powiązani z innymi państwami hakerzy wykradli w Portugalii “poufne informacje o wartości politycznej i ekonomicznej”.

Z Lizbony Marcin Zatyka (PAP)

zat/ tebe/